Grupa antyterrorystyczna usunęła byłego wiceprezydenta Gliwic Andrzeja Jarczewskiego z ponad 100-metrowej, zabytkowej wieży radiostacji gliwickiej.
Akcja została przeprowadzona o 4:45 nad ranem. Policja wkroczyła na górę, ponieważ z Jarczewskim nie było kontaktu. Funkcjonariusze myśleli, że zemdlał.
Był wiceprezydent Gliwic Jarczewski wspiął się na wieżę w poniedziałek rano. Żądał przywrócenia go do pracy na stanowisku klucznika radiostacji gliwickiej oraz dymisji obecnego dyrektora muzeum.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Osoby zatrudnione za granicą otrzymały 30 dni na powrót do Ameryki na koszt rządu.