Nigdy nie rezygnujcie z modlitwy, która płynie z serca, nie rezygnujcie z tych chwil przed tabernakulum, kiedy mówimy do Pana i pozwalamy, by On mówił do nas – powiedział Papież na audiencji dla sześciu zgromadzeń zakonnych.
Na wstępie zapytał się ich o powołania, ilu mają nowicjuszy i skąd pochodzą. Podkreślił, że musi być ich więcej, bo inaczej umrą bez potomnych. „Módlcie się o powołania, musicie mieć następców, którzy będą kontynuować charyzmat. I uważajcie na ich formację, aby była dobra”.
Odwołując się do nauczania Jana Pawła II, Papież powiedział, że ojcowie Kościoła nie przypadkiem określali życie konsekrowane „mianem filokalii, co oznacza umiłowanie Bożego piękna, które jest promieniowaniem Bożej dobroci”. Historie zgromadzeń zakonnych, które w swej różnorodności stanowią żywy obraz tajemnicy Kościoła, są historiami piękna, ponieważ w nich jaśnieje łaska Bożego oblicza. Ich założyciele byli w stanie uchwycić różne aspekty piękna Chrystusa i odpowiedzieć na nie, zgodnie z potrzebami swoich czasów.
Franciszek dodał, że każdy z założycieli „wybrał to, co najważniejsze, i wyrzekł się tego, co zbędne, pozwalając, by dzień po dniu wykuwała ich prostota Bożej miłości, która jaśnieje w Ewangelii. Ponieważ miłość Boża jest prosta, podobnie jak i jej piękno”. Papież zachęcił zakonników, by właśnie prostotą kierowali się podczas swych kapituł, by wystrzegali się wyrachowania i ambicji, która, jak dodał, jest plagą życia konsekrowanego.
Franciszek przypomniał im też, że w swym życiu przyjęli ubóstwo, aby ogołocić się ze wszystkiego, co nie jest miłością do Chrystusa i dać się napełnić Jego pięknem. Wskazał też na znaczenie posłuszeństwa. Jest to wielka misja, którą Ojciec powierza kruchym członkom Ciała swego Syna, aby poprzez ich pokorne „tak” objawiła się moc Jego czułości – dodał Ojciec Święty.
Zgromadzenia, których przedstawiciel Papież przyjął dziś na audiencji to: mimici, Zakon Kleryków Regularnych Mniejszych, Siostry Augustianki Bożej Miłości, wiatorianie, Siostry Wynagradzające Najświętszemu Sercu i klaretynki.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Z dala od tłumów oblegających najbardziej znane zabytki i miejsca.
Celem ataku miał być czołowy dowódca Hezbollahu Mohammed Haidar.
Wyniki piątkowych prawyborów ogłosił w sobotę podczas Rady Krajowej PO premier Donald Tusk.