Koncentracja sił USA następuje w okresie bezprecedensowego wzrostu napięcia w regionie.
Sekretarz obrony USA Lloyd Austin polecił skierować na Bliski Wschód okręt podwodny uzbrojony w kierowane pociski balistyczne oraz przyspieszyć przemieszczanie się do tego rejonu grupy okrętów z lotniskowcem Abraham Licoln - poinformował w niedzielę Pentagon. Koncentracja sił USA następuje w okresie bezprecedensowego wzrostu napięcia w regionie.
Jak przekazał rzecznik Pentagonu gen. Pat Ryder, Austin poinformował w rozmowie telefonicznej z ministrem obrony Izraela Yoavem Gallantem, że Stany Zjednoczone "podejmą wszelkie możliwe kroki aby obronić Izrael" i zwrócił uwagę na "wzmacnianie potencjału militarnego USA w regionie wobec eskalujących napięć".
Associated Press zwraca uwagę, że przyspieszanie wzmacniania sił USA na Bliskim Wschodzie zbiega się naciskami Waszyngtonu na Izrael i palestyński Hamas zawarcia porozumienia o przerwaniu ognia w Strefie Gazy.
Po zabójstwie w Teheranie przywódcy politycznego Hamasu Ismaila Hanijego i wysokiej rangi dowódcy Hezbollahu w Bejrucie, napięcie w regionie osiągnęło nienotowany od dawna poziom. Iran i Hezbollah zapowiedziały odwet, który może nastąpić w każdej chwili.
Według najnowszego sondażu Calin Georgescu może obecnie liczyć na poparcie na poziomie ok. 50 proc.
Zapewnił też o swojej bliskości mieszkańców Los Angeles, gdzie doszło do katastrofalnych pożarów.
Obiecał zakończenie "inwazji na granicy" i zakończenie wojen.
Ale Kościół ma prawo istnieć, mieć poglądy i jasno je komunikować.