W trzech eksplozjach w ruchliwych miejscach finansowej stolicy Indii, Bombaju, zginęło w środę wieczorem co najmniej 20 osób, a ponad 110 zostało rannych - poinformowało MSW Indii.
Według tego źródła wybuchy to skoordynowany atak terrorystyczny. Do eksplozji doszło w kilkuminutowych odstępach. Z uwagi na to "wnosimy, że był to skoordynowany atak terrorystyczny" - powiedział szef indyjskiego MSW Palaniappan Chidambaram. Dodał, że liczba ofiar może okazać się wyższa.
"Całe miasto Bombaj postawiono w stan alarmu" - powiedział i zaapelował do ludności o zachowanie spokoju. MSW wprowadziło także podwyższony stan alarmu w służbach bezpieczeństwa w całych Indiach.
Pierwszy wybuch miał miejsce na ruchliwym targu klejnotów i biżuterii Zaveri Bazaar w pobliżu słynnej świątyni Mumbadevi, odwiedzanej codziennie przez setki wiernych. Do drugiego doszło w centrum metropolii w rejonie Dadar, a do trzeciego koło opery w dzielnicy biznesowej na południu Bombaju, gdzie rozlokowane są liczne sklepy z diamentami.
Zamachowcy wykorzystali do przeprowadzenia zamachu m.in. skutery i motocykle. Według telewizji umieścili również ładunek wybuchowy w samochodzie. Sugeruje to zdaniem władz, że zamach zorganizowały raczej lokalne ugrupowania niż terroryści międzynarodowi.
Był to największy zamach w Bombaju od listopada 2008 roku, kiedy w operacji terrorystów, mających swoje siedziby w Pakistanie, zginęło ponad 166 osób. Od tego czasu Indie są bardzo wyczulone na zagrożenie terrorystyczne.
Środowy zamach potępili w oświadczeniach prezydent Pakistanu Asif Ali Zardari i premier Yusuf Raza Gilani, składając kondolencje indyjskim władzom w związku ze "śmiercią, rannymi i stratami materialnymi".
Także prezydent USA Barack Obama "z całą stanowczością" potępił zamach w Bombaju i zapewnił, że Indie są "bliskim przyjacielem" Stanów Zjednoczonych i ich partnerem. Dodał, że USA "proponuje Indiom pomoc w doprowadzeniu sprawców tych ohydnych zbrodni przed oblicze sprawiedliwości".
k
Rośnie zagrożenie dla miejscowego ekosystemu i potencjalnie - dla globalnego systemu obiegu węgla.
W lokalach mieszkalnych obowiązek montażu czujek wejdzie w życie 1 stycznia 2030 r. Ale...
- poinformował portal Ukrainska Prawda, powołując się na źródła.