Reklama

Wichury, nawałnice, trąby powietrzne

500 strażaków usuwa skutki nawałnic, które przeszły w ciągu ostatniej doby nad woj. łódzkim i mazowieckim. Wichury uszkodziły 790 dachów budynków - poinformował w piątek PAP rzecznik komendanta głównego Państwowej Straży Pożarnej Paweł Frątczak.

Reklama

Wiatr powalił setki drzew i pozrywał linie energetyczne. Nie ma ofiar w ludziach.

W powiecie opoczyńskim (Łódzkie) wichura zerwała lub uszkodziła dachy ponad 400 budynków mieszkalnych i gospodarczych, łamała drzewa i zerwała linie energetyczne. Według strażaków uszkodzone zostały dachy 217 budynków gospodarczych i 185 mieszkalnych. Najbardziej ucierpiały gminy: Białaczów i Żarnów; zniszczenia są także w gminach Paradyż i Opoczno.

"Rano zbiera się ponownie miejscowy sztab antykryzysowy, który ma dokonać oceny zniszczeń; będziemy też ustalać rodzaj wsparcia gmin w udzieleniu pomocy najbardziej poszkodowanym. Rozpoczniemy też szacowanie strat" - powiedział w piątek PAP Arkadiusz Makoski z łódzkiego Wojewódzkiego Centrum Zarządzania Kryzysowego.

W miejscowości Parczów (gm. Białaczów) - według WCZK - uszkodzone lub zerwane zostały dachy z 48 budynków mieszkalnych, 68 budynków gospodarczych. W Topolicach (gm. Żarnów) nawałnica uszkodziła 31 domów i 33 budynki gospodarcze. Duże zniszczenia są też w sąsiednich miejscowościach. Wichura połamała ok. 300 drzew.

W sumie z ponad 50 budynków wichura całkowicie zerwała dachy; na pozostałych są one uszkodzone w różnym stopniu - dodał Makoski. W akcji usuwania skutków nawałnic bierze udział ponad 200 strażaków i kilkudziesięciu policjantów.

Strażacy całą noc zabezpieczali uszkodzone domy plandekami i usuwali powalone drzewa. Wypompowywali też wodę z zalanych budynków - powiedział PAP rzecznik strażaków Arkadiusz Makowski.

Pracownicy zakładu energetycznego próbują przywrócić dostawy prądu do najbardziej poszkodowanych miejscowości, bowiem wiatr łamał słupy i zerwał 10 linii energetycznych. W niektórych miejscach nie działają też ujęcia wody. Dla mieszkańców podstawiono beczkowozy. Szacowanie strat po nawałnicy może potrwać kilka dni.

Z kolei na południowym Mazowszu wichura zerwała lub uszkodziła dachy z ponad 250 budynków, przewracała drzewa, zrywała linie energetyczne. Najbardziej ucierpiał powiat przysuski, radomski i białobrzeski.

"Komendant główny straży pożarnej gen. bryg. Wiesław Leśniakiewicz polecił skierować na miejsca najbardziej dotknięte nawałnicami dodatkowe jednostki" - powiedział Frątczak.

«« | « | 1 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Reklama

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
1 2 3 4 5 6 7
8 9 10 11 12 13 14
15 16 17 18 19 20 21
22 23 24 25 26 27 28
29 30 31 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
3°C Czwartek
wieczór
0°C Piątek
noc
0°C Piątek
rano
4°C Piątek
dzień
wiecej »

Reklama