Światowy Program Żywnościowy (WFP) wysłał w środę po południu pierwszy samolot z pomocą do stolicy dotkniętej suszą i głodem Somalii. Na pokładzie maszyny znajduje się 10 ton żywności.
Ze stolicy Kenii, Nairobi, do Mogadiszu wystartował samolot z "10 tonami gotowych do spożycia suplementów diety dla niedożywionych dzieci" - powiedział agencji AFP rzecznik oenzetowskiej agendy.
Wyjaśnił, że WFP zamierza dostarczyć "łącznie 100 ton żywności", dzięki którym będzie można wyżywić "35 tys. dzieci miesięcznie".
Według ONZ, susza dotknęła około 12 milionów ludzi w Rogu Afryki i jest to "najpoważniejszy kryzys żywnościowy" na kontynencie afrykańskim w ciągu ostatnich 20 lat. Najgorsza sytuacja panuje w Somalii. W dwóch prowincjach na południu tego kraju, kontrolowanych przez islamskie bojówki, ONZ ogłosiła oficjalnie klęskę głodu.
ONZ obawia się, że jeśli powiązani z Al-Kaidą radykałowie z ruchu Al-Szebab nie pozwolą na dostarczenie pomocy humanitarnej do kolejnych zagrożonych regionów, klęska głodu może rozszerzyć się w ciągu jednego lub dwóch miesięcy na wszystkie osiem prowincji na południu Somalii. Większość z nich kontrolują islamskie bojówki.
W 2009 roku zakazały one działalności wielu organizacjom humanitarnym, w tym WFP. Ta agenda ONZ kontynuowała jednak działalność w Somalii, zwłaszcza w Mogadiszu.
- poinformował portal Ukrainska Prawda, powołując się na źródła.
Według przewodniczącego KRRiT materiał zawiera treści dyskryminujące i nawołujące do nienawiści.
W perspektywie 2-5 lat można oczekiwać podwojenia liczby takich inwestycji.