Nowy szef Al-Kaidy Ajman Al-Zawahiri pochwalił trwające w Syrii protesty przeciwko reżimowi prezydenta Baszara el-Asada przedstawiając je jako walkę muzułmanów przeciwko interesom USA i Izraela.
Nagranie wideo z wystąpieniem Zawahiriego, pierwsze odkąd w czerwcu oficjalnie stanął on na czele tej organizacji terrorystycznej po zabiciu przez amerykańskich komandosów Osamy bin Ladena, zamieszczono w środę wieczorem na stronie internetowej islamistów.
Egipcjanin zwrócił się bezpośrednio do Syryjczyków, których demonstracje są krwawo tłumione przez siły Asada, zapewniając, że Al-Kaida stoi po ich stronie.
"Jesteście przykładem, dającym narodowi arabskiemu i muzułmańskiemu lekcję poświęcenia, wytrwałości i walki z opresją - powiedział Zawahiri o protestujących. - Jesteście synami Lewantu, frontem dżihadu i męczeństwa".
W nagraniu wideo Zawahiri ubrany w biały płaszcz, duże okulary, turban oraz z karabinem leżącym u jego boku, ostrzegł też protestujących Syryjczyków, by nie wierzyli, że prezydent Barack Obama i Stany Zjednoczone stoją po ich stronie.
"Powiedzcie Ameryce i Obamie: (...) prowadzimy walkę o wolność i wyzwolenie, wolność od skorumpowanych tyranów i wyzwolenie religii muzułmanów" - powiedział szef Al-Kaidy.
Według niego Waszyngton chce zastąpić Asada "nowym władcą, który podąża za Ameryką, chroni interesy Izraela i zapewnia muzułmanom niewiele wolności".
Zawahiri zaatakował również Asada, nazywając go "przywódcą przestępczego gangu, potomkiem zdrajców, największym wśród tych, którzy rozprzestrzeniają korupcję, szefem katów, partnerem Ameryki w wojnie z islamem i strażnikiem granic Izraela".
Również w przeszłości przywódcy Al-Kaidy, w tym bin Laden, chcieli być kojarzeni z antyrządowymi protestami, do których doszło w tym roku w świecie arabskim. Jednak zdaniem wielu ekspertów powstania te pokazały, jak oderwane od aspiracji młodych Arabów stały się organizacje terrorystyczne islamistów. Młodzi, którzy stanowili większość demonstrujących, chcą większej wolności, a nie rządów islamskich, za którymi opowiada się Al-Kaida.
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Sejmik woj. śląskiego ustanowił 2025 r. Rokiem Tragedii Górnośląskiej.
Z dala od tłumów oblegających najbardziej znane zabytki i miejsca.