Katedra Notre-Dame w Paryżu jest najczęściej odwiedzaną budowlą we Francji. W 2010 r. przewinęło się przez nią 13,6 mln turystów i pielgrzymów, czyli 40 tys. dziennie.
Mimo tak wielkiego napływu przybyszów duchowni pracujący w świątyni starają się zapewnić normalną posługę duszpasterską – pisze paryski dziennik katolicki „La Croix”. Choć przy wejściu strażnik prosi wchodzących o ciszę, jednak trwa ona tylko przez chwilę. Ksiądz pracujący w katedrze od trzech lat zwierza się, że odnosi wrażenie jakby znajdował się na dworcu. – Nie widziałem tego w żadnej innej katedrze na świecie. I jest coraz gorzej. Kiedyś odwiedzający instynktownie ściszali głos. Dziś większość z nich nie ma żadnego pojęcia, gdzie się znajduje – ubolewa kapłan.
Latem liturgia ograniczona jest do trzech Mszy św. (o 8.00, 12.00 i 18.15) oraz nieszporów (o 17.45). Uczestniczący w nich wierni są odgrodzeni od rzeszy turystów drewnianymi barierkami, lecz – jak pisze dziennikarz „La Croix” – nieustający szum rozmów jest tak wielki, że nieraz trudno usłyszeć celebransa. Dochodzi do tego rozproszenie spowodowane ciągłym błyskiem fleszy.
Rektor katedry, ks. Gérard Pelletier tłumaczy, że nie można zamknąć części świątyni na czas liturgii, gdyż wówczas turyści nie mieliby – w razie jakiegoś wypadku – swobodnego dostępu do wyjść ewakuacyjnych.
Zdaniem Isabelle de Gourcuff z Ośrodka Zabytków Narodowych problemem jest to, że turyści są pozostawieni w katedrze samym sobie. Rozwiązanie widzi w ustanowieniu systemu rezerwacji dla zwiedzających, co zmniejszyłoby także czas oczekiwania w kolejce na wejście do świątyni.
Od 30 lat stowarzyszenie Casa stara się uwrażliwiać gości na uroczysty charakter tego miejsca. Proponuje darmowe zwiedzanie z przewodnikami-wolontariuszami, w kilku językach. Jeden z nich, François Benoist d’Estiveaud podkreśla, że ich rolą jest towarzyszenie turystom, aby zrozumieli duchowy sens tego, co oglądają.
Na mocy ustawy o rozdziale kościoła od państwa z 1905 r. katedra Notre-Dame jest własnością państwa, które jedynie użycza ją Kościołowi w celu sprawowania liturgii.
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.
Waszyngton zaoferował pomoc w usuwaniu szkód i ustalaniu okoliczności ataku.
Raport objął przypadki 79 kobiet i dziewcząt, w tym w wieku zaledwie siedmiu lat.
Sejm przeciwko odrzuceniu projektu nowelizacji Kodeksu karnego, dotyczącego przestępstw z nienawiści
W 2024 r. funkcjonariusze dolnośląskiej KAS udaremnili nielegalny przywóz prawie 65 ton odpadów.