Przeżywając rozczarowania i zniechęcenia, czy też doświadczenie śmierci idźmy do Jezusa: On nas może uzdrowić, może dać nam nowe życie. On jest naszą nadzieją! – powiedział Ojciec Święty podczas dzisiejszej audiencji ogólnej. Kontynuując cykl katechez o uzdrowieniach Jezusa papież omówił dziś wskrzeszenie dwunastoletniej córki Jaira oraz kobiety cierpiącej na upływ krwi (Mk 5, 21-43).
Na wstępie Leon XIV zwrócił uwagę na powszechne dziś zjawisko znużenia życiem, gdy tracimy energię, zasypiamy, łudząc się, że po przebudzeniu wszystko będzie inaczej. „Ale rzeczywistości trzeba stawić czoła, a razem z Jezusem możemy tego dokonać” – zapewnił Ojciec Święty, wskazując, że właśnie takie sytuacje znajdują odzwierciedlenie we omawianym fragmencie Ewangelii.
Papież podkreślił postawę Jaira, którego dwunastoletnia córka umarła, ale on nadal wierzy i żywi nadzieję. Podobną odwagę wykazuje kobieta od dwunastu lat cierpiąca na krwotok, która wbrew wszystkim wierzy, że Jezus może ją uzdrowić. Znajduje siłę, aby wyjść i poszukać Go. Chce przynajmniej dotknąć skraju Jego szaty. „Za każdym razem, gdy dokonujemy aktu wiary skierowanego ku Jezusowi, nawiązujemy z Nim kontakt i natychmiast wypływa z Niego Jego łaska. Czasem tego nie zauważamy, ale w sposób ukryty i rzeczywisty łaska do nas dociera i od wewnątrz stopniowo przemienia nasze życie” – wskazał Leon XIV.
Ojciec Święty przestrzegł przed powietrznością w relacji z Panem Jezusem. Komentując natomiast wskrzeszenie dwunastoletniej córki Jaira podkreślił, iż Jezus nie tylko uzdrawia z każdej choroby, lecz także budzi ze śmierci. „Dla Boga, który jest Życiem wiecznym, śmierć ciała jest jak sen. Prawdziwa śmierć to śmierć duszy: to jej powinniśmy się lękać!” – przestrzegł papież.
Leon XIV zwrócił też uwagę, że po wskrzeszeniu dziewczynki Jezus, mówi jej rodzicom, aby jej dano jeść. Zachęcił w tym kontekście do zastanowienia się nad tym, czy kiedy nasze dzieci przeżywają kryzys i potrzebują duchowego pokarmu potrafimy im go dać? „A jak możemy to zrobić, skoro sami nie karmimy się Ewangelią?” - zapytał.
„W życiu są chwile rozczarowania i zniechęcenia, jest też doświadczenie śmierci. Uczmy się od tej kobiety, od tego ojca: idźmy do Jezusa: On nas może uzdrowić, może dać nam nowe życie. On jest naszą nadzieją!” – powiedział Ojciec Święty na zakończenie swej katechezy.
Na zakończenie papież zachęcił Polaków do modlitwy za kapłanów, a także codziennej lektury Ewangelii. "Serdecznie pozdrawiam Polaków. Zachęcam was do codziennej lektury Ewangelii. Niech będzie ona dla Was duchowym pokarmem, uzdalniającym do niesienia wiary i nadziei do swoich środowisk. A zbliżająca się uroczystość świętych Piotra i Pawła niech stanie się dla was okazją do odnowienia osobistej więzi ze wspólnotą Kościoła i modlitewnej troski o jego pasterzy. Z serca Wam błogosławię!".
Cała treść katechezy na następnej stronie:
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |