Medaliści igrzysk olimpijskich i mistrzostw świata w hokeju na lodzie znajdują się na liście ofiar katatrofy lotniczej, do której doszło w Rosji. Na pokładzie samolotu znajdowała się drużyna Lokomotiwu Jarosław, trzykrotnego mistrza kraju.
Śmierć poniósł m.in. kapitan drużyny Karel Rachunek. 32-letni Czech to mistrz świata z 2010 roku. W Lokomotiwie grało także dwóch jego rodaków Josef Vasicek i Jan Marek.
Inna wielka postać światowego hokeja, która leciała tym samolotem, to Pavol Demitra. Słowak trzykrotnie występował w Meczu Gwiazd ligi NHL.
Barw Lokomotiwu bronił także Stefan Daniel Patryk Liv urodzony 21 grudnia 1980 w Gdyni jako Patryk Śliż. W wieku dwóch lat został adoptowany z domu dziecka przez szwedzką parę. Podpisał kontrakt z Lokomotiwem przed rozpoczęciem sezonu 2011/12.
Liv zadebiutował w reprezentacji Szwecji w listopadzie 2000 roku. Z drużyną Trzech Koron zdobył mistrzostwo świata w w 2006 roku w Rydze, srebrny medal w 2004 w Czechach oraz dwa brązowe, w 2002 roku w Szwecji oraz 2009 w Bernie. Podczas zimowych igrzysk olimpijskich w Turynie w 2006 roku sięgnął po złoty medal.
Jego śmierć potwierdziła szwedzka ambasada w Moskwie.
Do wypadku doszło o 16.05 czasu moskiewskiego (14.05 czasu polskiego). Maszyna, wyczarterowana przez klub, spadła wkrótce po starcie, około dwóch kilometrów od lotniska Tunoszna. Według źródeł policyjnych, na które powołuje się agencja ITAR-TASS, po zderzeniu z ziemią Jak-42 stanął w płomieniach.
Na pokładzie samolotu znajdowało się 45 osób: ośmiu członków załogi i 37 pasażerów. Dwie osoby rosyjskiej narodowości w ciężkim stanie trafiły do szpitala.
Rzecznik klubu Wladimir Małkow powiedział szwedzkiemu dziennikowi Expressem, że wśród pasażerów znajdowali się wszyscy zawodnicy klubu, 25 seniorów i czterech juniorów.
Drużyna leciała do Mińska na mecz pierwszej kolejki ligi KHL z miejscowym Dynamem. (PAP)
kucz/ wkp/ mis/
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Z dala od tłumów oblegających najbardziej znane zabytki i miejsca.
Celem ataku miał być czołowy dowódca Hezbollahu Mohammed Haidar.
Wyniki piątkowych prawyborów ogłosił w sobotę podczas Rady Krajowej PO premier Donald Tusk.