Benedykt XVI przybywa jutro z oficjalną wizytą do Niemiec. Ojca świętego powita w zamku Bellevue w Berlinie prezydent Niemiec, Christian Wulff.
W obecnej formie metropolia berlińska istnieje od 1994 r., a diecezję berlińskiej wydzielił z archidiecezji wrocławskiej papież Pius XI w 1930 roku. Po II wojnie światowej i zmianie granic jej cześć znalazła się na terenie Polski. W 1972 r. Paweł VI utworzył tam diecezje: szczecińsko-kamieńską, koszalińsko-kołobrzeską oraz gorzowską.
Powojenny podział Niemiec i wzniesienie w 1961 r. muru podzieliło wspólnotę diecezjalną, choć udało się zachować jedność diecezji, o której Jan Paweł II mówił, że jest to „najtrudniejsza diecezja świata”. Przez wszystkie lata podziałów politycznych istniały wprawdzie dwie konferencje episkopatu, ale biskup Berlina był jednocześnie członkiem obydwu. Kościół katolicki nigdy nie uznał NRD, o czym świadczy m.in. fakt, że granice diecezji w tym kraju nie pokrywały się z granicami państwowymi. Protestanci natomiast jako „Kościół w socjalizmie” dostosowali całą swoją administrację do nowego systemu.
Dziś, choć czasem dają jeszcze o sobie znać dawne podziały, jedność berlińskiego Kościoła stała się bardzo realnym faktem. W skład utworzonej po zjednoczeniu Niemiec metropolii kościelnej Berlina wchodzą diecezja drezdeńsko-miśnieńska i Görlitz.
W 1996 roku zjednoczony Berlin odwiedził papież Jan Paweł II. Do dziś w pamięci wielu Niemców jako swoisty „testament” pozostał apel papieża sprzed Bramy Brandenburskiej: „Nie gaście Ducha! Zostawcie Bramę Brandenburską otwartą dla wszystkich ludzi! Zostawcie ją otwartą przez ducha miłości, sprawiedliwości i pokoju. Zostawcie Bramę otwartą przez otwarcie swoich serc, gdyż nie ma wolności bez miłości”.
W stolicy Niemiec żyją wyznawcy wielu religii i kultur, ale także katolicy nie stanowią homogenicznej całości. Oblicza się, że w berlińskich parafiach żyje ponad 70 tys. katolików z rożnych krajów świata, którzy swoimi doświadczeniami i tradycjami ubogacają życie tamtejszych wspólnot. Z wielką radością oczekują oni na wizytę Benedykta XVI.
Rośnie zagrożenie dla miejscowego ekosystemu i potencjalnie - dla globalnego systemu obiegu węgla.
W lokalach mieszkalnych obowiązek montażu czujek wejdzie w życie 1 stycznia 2030 r. Ale...
- poinformował portal Ukrainska Prawda, powołując się na źródła.