Prezydent Cypru Demetris Christofias jest winny zaniedbań, które w lipcu doprowadziły do katastrofalnego wybuchu przeterminowanej amunicji i śmierci 13 osób - orzekł w poniedziałek powołany przez władze do przeprowadzenia niezależnego śledztwa Polis Poliwiu.
"Prezydent republiki zaniedbał w tym przypadku podjęcia elementarnych przedsięwzięć na rzecz bezpieczeństwa obywateli Cypru. W tym przypadku mówię nie tylko o odpowiedzialności instytucjonalnej. W tym przypadku obciąża go poważna i bardzo ciężka odpowiedzialność osobista" - powiedział Poliwiu na konferencji prasowej.
Ustalenia Poliwiu nie są dla władz wiążące. Trwa odrębne śledztwo kryminalne w sprawie eksplozji z 11 lipca, która poza ofiarami w ludziach pociągnęła za sobą zniszczenie największej na Cyprze elektrowni.
Poranny komunikat o stanie zdrowia przebywającego w szpitalu papieża.
Rejon stał się centrum zorganizowanej przestępczości, handlu bronią, narkotykami i ludźmi.
Stwierdza w wywiadzie dla belgijskiego tygodnika “Le Vif” ukraiński filozof prof. Konstantyn Sigow.
Watykan poinformował w sobotę rano, że noc minęła spokojnie, a papież odpoczywa.