Najwięcej pieniędzy z budżetu państwa Kościoły dostają w krajach najbardziej zlaicyzowanych.
Z wyjątkiem Francji, większość państw zachodniej Europy, w różnym stopniu, utrzymuje Kościoły działające na ich terenie. Jest to dość ciekawa sytuacja, w której statystycznie obojętne religijnie społeczeństwa finansują działalność wspólnot wyznaniowych. Szczegółowe rozwiązania zależą od modelu relacji państwo–Kościół w poszczególnych krajach. Inne systemy finansowania obowiązują tam, gdzie nie ma rozdziału Kościoła od państwa i gdzie funkcjonuje religia państwowa (np. Wielka Brytania czy Dania), a inne w krajach, gdzie formalnie taki rozdział istnieje (np. Niemcy czy Belgia). Osobnym przypadkiem jest Francja, gdzie radykalny rozdział (choć też niepozbawiony niuansów) odcina Kościołom dopływ pieniędzy z państwowej kasy. Jeszcze inne modele obowiązują we Włoszech i na Węgrzech. Zaznaczmy od razu, że zarówno bezpośrednie dotacje z budżetu, jak i pośrednie (przekazywanie części podatku według wskazania podatników) w różnych krajach są tylko jedną z form finansowania Kościoła. Oprócz tego wspólnoty wyznaniowe uzyskują dochody własne, np. z nieruchomości posiadanych lub z rekompensat. Oba źródła dochodów nie wykluczają trzeciego, najbardziej tradycyjnego sposobu pozyskiwania środków, czyli ofiar przekazywanych przez wiernych. A najczęściej jest tak, że wszystkie trzy modele występują w formie mieszanej.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
już od 14,90 zł
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Pozdrawiam pielgrzymów polskich, wspominając rocznicę Orędzia pojednania.
Światowy Dzień Ubogich. W tym roku obchodzony pod hasłem "Ty jesteś moją nadzieją".
Prace te były częścią Watykańskiej Wystawy Misyjnej w 1925 roku.
Było to pierwsze od dawna przechwycenie statku na w tym rejonie.
Ustalono, że zobowiązania budżetowe wyniosą 192,8 mld euro, a płatności 190,1 mld euro.
Dzięki jego przyjacielowi i mojemu przyjacielowi, wspólnemu znajomemu, poparłem go.