Jak kuć żelazo póki gorące? Dlaczego konie mają letnie i zimowe „opony”? Najlepiej zapytać o to kowala. Dlatego ruszyliśmy do Wisły.
Zdjęcia: Roman Koszowski /Foto Gość
Dawniej w samej Wiśle pracowało aż 13 kowali, a każdy przysiółek miał specjalistę od podkuwania koni
Roman Koszowski
Dokumenty dotyczące galerii:
Między młotem a kowadłem
Jak kuć żelazo póki gorące? Dlaczego konie mają letnie i zimowe „opony”? Najlepiej zapytać o to kowala. Dlatego ruszyliśmy do Wisły.