A może znowu chodzi o to, żeby ludzie się bali?
Bo w przypadku poprzednich "pandemii" świńskiej, czy ptasiej grypy, narobiono dużo szumu, w jednym z tych przypadków rozpowszechniano na światową skalę niesprawdzone szczepionki i...
Oczywiście nie da się ukryć, że były przypadki śmiertelne, co zawsze jest dramatem dla tych osób i dla najbliższych, ale ostatnio nie ufam WHO, szczególnie po ich planach związanych z demoralizacją najmłodszych, o czym można było ostatnio usłyszeć.\

Patrząc tylko na ich działania, te całe who, dla kogo jeszcze jest wiarygodne?
Władzę to może ma, ale jaką ma wartość?