Michnik robi za autorytet na katolickim portalu? Koniec świata... A suspendowany ks. Lemański zająłby się sobą i własnym nawróceniem, a nie wskazywaniem, co inni mają głosić z ambon w kościołach i kaplicach...
Znowu biskup Ryś. Nuuuudno tutaj! Dlaczego go tak ciągle lansujecie? Rysiofilia jakaś tu panuje, a mamy wielu wspaniałyc biskupów (uważam, że dyskryminujecie ich), którzy mają więcej ciekawych i mądrych rzeczy do przekazania.
Nie mam kłopotu z biskupem. To ty masz kłopot z tym, że zauważam jego dominującą obecność na tym portalu i ją wyrażam. A czytać będę to, co uznam za stosowne, nie będziesz mi organizował lektury. Pozdrawiam
Gość 2 fakt. Nie masz problemu z biskupem czy innymi rzeczami o jakich się wypowiadasz w charakterystycznie arogancki dla siebie sposób tylko masz problem ze samą sobą. Ale tego nawet nie jesteś w stanie zreflektować.
A może to dobry czas, aby zacząć mówić o antypolonizmie Żydów polskich, jak również tych amerykańskich, a wywodzących się z Polski. Odkłamania tego wszystkiego, co nakłamał J. F. Gross czy pisarz Kosiński w "Malowanym ptaku". Jeden "jaskółek" w postaci naszego starszego BRATA w wierze, który był ostatnio w Toruniu - nie czyni wiosny. Zresztą - co znamienne spotkał się on z frontalnym atakiem swoich braci w wierze - polskich i zagranicznych Żydów. I to jest znamienne. Może Żydom na świecie przydałoby się może coś w rodzaju żydowskiego "Nostra aetate".
Św. Jan Paweł II NIGDY NIE NAZWAŁ Żydów "starszymi braćmi w wierze"! Sprawa została dawno wyjaśniona: http://sanctus.pl/index.php?module=aktualnosci&id=1479
A ja sobie myślę, że te spory to już dawno z ambony przeszły na salony. Jeżeli jest problem / po obu stronach/ to wynika on raczej z historii ostatnich 200 lat, a nie 2000 lat.
Kiedy gość.pl zajmie się tematem nowego magisterium Franciszka w sprawie Komunii dla cudzołożników? To jest niesłychanie ważna sprawa a Wy tu o bp. Rysiu, polityce, gospodarce i mikołajkach.
Śp. ksiądz Stanisław Musiał, wraz z czczigodnym śp. redaktorem Jerzym Turowiczem, wywołał niedgyś awanturę o klasztor karmelitanek w pobliżu obozu w Auschwitz, przez złożenie żydom obietnicy, do której nie miał prawa i którą śp. kardynał Macharski zaakceptował z mieszanymi uczuciami. Spowodowało to eskalację roszczeń strony żydowskiej, o krzyż na żwirowisku, zatrzymanych po zdecydowanej odmowie prymasa Glempa. Nie ma i nie było nigdy w Polsce antysemityzmu, przynajmniej większego niż gdzie indziej w świecie. Zaś co do pochodzenia (żydowskiego) władz, pytanie jest jak najbardziej uzasadnione z powodu nadreprezentacji Żydów wśród nielojalnych mniejszości w Polsce oraz komunistów, w Polsce i na świecie. Niestety, nie jest to antysemityzm; jest to historia. Natomiast pojawienie się biskupa Rysia w kontekście "Gazety Wyborczej" jest jeszcze jednym faktem przemawiającym za karierowiczowstwem tego biskupa i za niestosownością lansowania go przez media sprzyjające Kościołowi. Wątpiącym polecam książkę "Kościół, Żydzi, Polska" autorstwa Grzegorza Górnego i Rafała Tichego. Lektura ta jest smutna, ale sprowadza na ziemię. Michał Obrębski
Biskup Rys podchodzi do kazdego czlowieka i z kazym potrafi rozmawaic. Nie boi sie. Nie zamyka sie. Poza tym ma ogromna wiedze. Co do antysemintyzmu z Polsce to moge duzo o tym powiedziec. Mam niemieckie nazwisko czesto kojarzone z zydowskim. W szkole podstawowej co drugi nauczyciel publicznie upokarzal mnie przed klasa. Nie byl to wyjatek. Nauczyciel od WFu podczas robienia pompek przgniatal mnie noga do ziemi mowiac "gleba zydzie". Antysemityzm w Polsce jest dla wielu byl wysysany z mlekiem matki a okreslenie ZYD zawsze mialo negatywna konotacje. I pomyslec ze Jezus byl zydem. Dlatego tez byl holocaust - szatan bowiem najbardziej nienawidzi naridu wybranego.
Drogi Andrzeju! Obawiam się, że nie z powodu nazwiska Cię poniżano. Choćby lewicowe komunały o antyzemityzmie Polaków "wyssanym z mlekiem matki" za tym przemawiają. Skoro potomkom Mojżesza było w Rzeczpospolitej tak źle, dlaczego było ich tam tak wielu? Niechęć wobec Żydów była powszechna i pochodziła od... samych Żydów. Miała nawet wyraz w encyklice Benedykta XIV z XVIII wieku, w której Polska była krytykowana za zbyt duże prawa Żydów. Zaś co do nazwiska niemieckiego, mam trzech znajomych o takim nazwisku, neden z nich nawet zachował oryginalną niemiecką pisownię. Nic mi nie wiadomo, by któryś był kiedykolwiek poniżany. Z tego, czy innego powodu. Michał Obrębski
Skoro Pan Obrębski poleca lekturę, ja także polecę Panu Obrębskiemu lektury: Barbary Engelking "Jest taki piękny słoneczny dzień" oraz Jana Grabowskiego "Ja tego Żyda znam!". Tytuły są nieco dłuższe, ale te fragmenty wystarczą do znalezienia książek. Są to rzetelne prace historyczne, oparte wyłącznie na dokumentach. Ich konkluzje mogą być smutne, przyznaję. Ale może po ich przeczytaniu nie będzie Pan pisał kłamstw, że "nie było nigdy w Polsce antysemityzmu", ani nonsensów o "eskalacji roszczeń strony żydowskiej". A co do Biskupa Rysia (którego cechą według Pana Obrębskiego jest "karierowiczostwo") - to po prostu cieszę się, że on jest!
Raz jeszcze, Drogi Gościu Macieju, nie ma i nigdy nie było w Polsce antysemityzmu, lub przynajmniej nie więcej niż gdziekolwiek indziej na świecie. Przyjmij to proszę do wiadomości. Dowód jest prosty. To w Polsce było najwięcej Żydów i to tu rozwinęła się ich kultura nak nigdzie indziej (np. chasydyzm). Gdyby im było w Rzeczpospolitej tak źle, to przenieśliby się gdzie indziej, choćby do zamożniejszych Niemiec, dających więcej możliwości. A jeżeli wciąż masz wątpliwości, zobacz odsetek i ilość polskich drzewek w Yad Vashem. Też obiektywnych i opartych na dokumentach. Pozdrawiam. Michał Obrębski
Reanimacja ks. Musiała?! Sam A. Michnik się pofatygował... Najbardziej kompetentną osobą, która mogłaby się wypowiedzieć na temat ks. Musiała i ówczesnego dialogu chrześcijańsko-żydowskiego jest ks. prof. Waldemar Chrostowski.
Według mnie Żydzi w Polsce tak przed wojną jak i po wojnie (z małymi wyjątkami) nigdzie nie są tak dobrze traktowani. Antysemityzm w Polsce jest wydumany i bardzo dęty. Służy do do oczerniania Polski i Polaków.
Odgrzewane tematy i bicie piany, podczas gdy zamilcza się inne ważne dla Polaków i wiernych Kościoła Katolickiego sprawy. Antypolonizm, antykatolicyzm, prześladowanie/margninalizacja chrześcijan w Ziemi Świętej, czy niejasności wokół Amoris Letitia chociażby. Przemilczę udział Michnika i Lemańskiego...
Trzeba być bardzo oderwanym od wiernych, żeby pomyśleć, że usłuchają takich kaznodziei, jak panowie Lemański i Michnik. I ten arcybiskup grzejący się przy nich
Niechęć części społeczeństwa do Żydow czy też innych mniejszości wynikała m.in. z historii z polityki zaborców, którzy wykorzystywali mniejszości do walki z Polakami, z Polskością. W czasie zaborów część Żydów kolaborowała z Caratem. Polacy byli zsyłani na Syberię, Żydzi często w nagrodę za współprace zajmowali po nich domy. Było nawet taki żydowskie powiedzenie „Wasze ulice, nasze kamienice”. W latach 1914-1920 Żydzi niemieccy przeciwstawiali się powstaniu niepodległej Polski i domagali się utworzenia na terenie zaboru rosyjskiego państwa żydowskiego zależnego od Niemiec ze stolica w Lublinie. W czasie agresji Sowieckiej na Polskę komuniści żydowscy współpracowali z Sowietami i wydawali Polaków na śmierć. Są też znane przykłady wymordowania całych polskich wsi przez partyzanckie odziały Żydowsko-sowieckie (np. masakra w Koniuchach czy Nalibokach) W zbrodniczym aparacie komunistycznym formowanym w Polsce od 1944 było sporo Żydów, często już pod zmienionymi spolszczonymi nazwiskami. Cześć historyków jest zdania że była nadreprezentacja osób pochodzenia żydowskiego w zbrodniczym aparacie komunistycznym, w stosunku do liczebności przedwojennej mniejszości żydowskiej, a już na z pewnością w stosunku do tej liczby Żydów którzy przetrwali Holokaust. Badania na ten temat nie są prowadzone gdyż każdy kto dotyka tego tematu jest od razu stygmatyzowany jako rzekomy antysemita, tak by nikt nie zajmował się tym tematem.
Warto tez przyjrzeć się problemowi anty-Polonizmu który to szerzyli już emigranci z państw dokonujących rozbiorów Polski . Stąd też pochodzą niesławne kawały o Polakach „mądrych inaczej” które do dzisiaj można usłyszeć w amerykańskich produkcjach. Antypolska propaganda była też wynikiem zimnej wojny i faktu że po IIWŚ Polska stała się satelitą Moskwy. Wystarczy też poczytać obecne wypowiedzi pod często tendencyjnymi oszczerczymi artykułami na temat Polski i Polaków w prasie Izraelskiej by zobaczyć, że antypolonizm to realny problem.
Sami swoi, ze swojego punktu widzenia o stosunku Polaków do siebie. A bpa Rysia to już naprawdę słuchać nie potrafię. Niech się w końcu zdecyduje, czy jest metropolitą łódzkim, czy może publicystą TP i specjalistą od wszystkiego.
Co to jest teologia zastąpienia i czy to było (jest?) oficjalne nauczanie Kościoła? Czy chodzi może o to, że teraz Kościół jest "stroną" Nowego Przymierza i zastąpił naród izraelski jako naród wybrany? Takie rozumienie wynika z Ewangelii, a konkretnie z wielu wypowiedzi Pana Jezusa (np. "Królestwo Boże będzie wam zabrane, a dane narodowi, który wyda jego owoce"). Jak to jest z każdymi innowiercami, musimy ich kochać jako potencjalne dzieci Boże, modlić się o ich nawrócenie i zbawienie wieczne, głosić Ewangelię (to jest tym trudniejsze, że Bóstwo Chrystusa jest dla nich bluźnierstwem) oraz bronić się przed ich działaniami, jawnie przeciwnymi naszej wierze, Kościołowi czy Ojczyźnie (np. domaganie się odszkodowań w wysokości ok. 60 mld dolarów). Tak te sprawy rozumiem, może ktoś sprostuje lub wyjaśni.
Problem antypolonizmu niektórych żydów to nie jest wymysł, to fakt. Mówią o tym same środowiska żydowskie - jak np. Paweł Jędrzejewski z Forum Żydów Polskich http://www.fzp.net.pl/opinie/jonny-daniels-tygodnik-powszechny-i-kasa http://www.fzp.net.pl/opinie/artykul-jana-hartmana-czyli-zapis-frustracji
smutne, że Gość promuje takie osoby jak Michnik, którego "gazeta" od wielu lat dokłada wszelkich starań, żeby uwalać Kościołów błotem kłamstwa. Na szczęście tygodnik "Niedziela" wypada o wiele lepiej.
A suspendowany ks. Lemański zająłby się sobą i własnym nawróceniem, a nie wskazywaniem, co inni mają głosić z ambon w kościołach i kaplicach...
Spowodowało to eskalację roszczeń strony żydowskiej, o krzyż na żwirowisku, zatrzymanych po zdecydowanej odmowie prymasa Glempa.
Nie ma i nie było nigdy w Polsce antysemityzmu, przynajmniej większego niż gdzie indziej w świecie.
Zaś co do pochodzenia (żydowskiego) władz, pytanie jest jak najbardziej uzasadnione z powodu nadreprezentacji Żydów wśród nielojalnych mniejszości w Polsce oraz komunistów, w Polsce i na świecie. Niestety, nie jest to antysemityzm; jest to historia.
Natomiast pojawienie się biskupa Rysia w kontekście "Gazety Wyborczej" jest jeszcze jednym faktem przemawiającym za karierowiczowstwem tego biskupa i za niestosownością lansowania go przez media sprzyjające Kościołowi.
Wątpiącym polecam książkę "Kościół, Żydzi, Polska" autorstwa Grzegorza Górnego i Rafała Tichego. Lektura ta jest smutna, ale sprowadza na ziemię.
Michał Obrębski
Obawiam się, że nie z powodu nazwiska Cię poniżano. Choćby lewicowe komunały o antyzemityzmie Polaków "wyssanym z mlekiem matki" za tym przemawiają.
Skoro potomkom Mojżesza było w Rzeczpospolitej tak źle, dlaczego było ich tam tak wielu?
Niechęć wobec Żydów była powszechna i pochodziła od... samych Żydów. Miała nawet wyraz w encyklice Benedykta XIV z XVIII wieku, w której Polska była krytykowana za zbyt duże prawa Żydów.
Zaś co do nazwiska niemieckiego, mam trzech znajomych o takim nazwisku, neden z nich nawet zachował oryginalną niemiecką pisownię. Nic mi nie wiadomo, by któryś był kiedykolwiek poniżany. Z tego, czy innego powodu.
Michał Obrębski
Dowód jest prosty. To w Polsce było najwięcej Żydów i to tu rozwinęła się ich kultura nak nigdzie indziej (np. chasydyzm). Gdyby im było w Rzeczpospolitej tak źle, to przenieśliby się gdzie indziej, choćby do zamożniejszych Niemiec, dających więcej możliwości.
A jeżeli wciąż masz wątpliwości, zobacz odsetek i ilość polskich drzewek w Yad Vashem.
Też obiektywnych i opartych na dokumentach.
Pozdrawiam.
Michał Obrębski
Warto tez przyjrzeć się problemowi anty-Polonizmu który to szerzyli już emigranci z państw dokonujących rozbiorów Polski . Stąd też pochodzą niesławne kawały o Polakach „mądrych inaczej” które do dzisiaj można usłyszeć w amerykańskich produkcjach. Antypolska propaganda była też wynikiem zimnej wojny i faktu że po IIWŚ Polska stała się satelitą Moskwy. Wystarczy też poczytać obecne wypowiedzi pod często tendencyjnymi oszczerczymi artykułami na temat Polski i Polaków w prasie Izraelskiej by zobaczyć, że antypolonizm to realny problem.
http://www.fzp.net.pl/opinie/jonny-daniels-tygodnik-powszechny-i-kasa
http://www.fzp.net.pl/opinie/artykul-jana-hartmana-czyli-zapis-frustracji