Co powiedziałby terapeuta Kościołowi, gdyby on, jako pacjent, zawitał w jego gabinecie?
Andrzej Duda podkreślił, że niektóre wypowiedzi szefa MSZ wzbudziły jego niesmak.
Filip Dębowski podpowiadał uczestnikom Festiwalu Kariery 2024, jak zadbać o higienę cyfrową.
W Polskim Radio 1 w jednej z wypowiedzi padło straszne słowo "sabotaż", oczywiście jako możliwość, a nie już stwierdzony fakt. Jakżeż to odmienna narracja od tej po katastrofie smoleńskiej: w tej słowo "zamach" nie tylko przez wiele miesięcy (właściwie do dziś) nie mogło przejść przez gardła, ale wręcz czuło się że jest zakazane.
Ale co tu się dziwić, na niedoszłej katastrofie okęckiej pojednania z USA nie uda się zbudować, a na smoleńskiej z Rosją były duże szanse.
Poza tym, gdy samolot leci z zachodu do Polski, to z założenia można być pewnym jakiegoś podstępu, gdy zaś leci z Polski na wschód, to z założenia podstęp jest niemożliwy. Tym bardziej, gdy w pierwszym przypadku pasażerowie są nikim (no, może z wyjątkiem o. redemptorysty), a w drugim elita niepokornego polskiego narodu. I trzeba się tego trzymać.