W zimnym domu, owinięta kocem siedzi młoda kobieta. Jest rozczochrana i płacze. Do pokoju zagląda młody mężczyzna. Patrzy na żonę. Wzdycha. Zamyka drzwi. Jest 25 grudnia. Kobieta wspomina wczorajszą wigilię. Ogromny pokój. Przy ścianie stoi stół. Przy nim trzy krzesła. Zastawa świąteczna, biały obrus, choinka. Tylko świąteczne potrawy prawie nietknięte. Po pierwszej zwrotce kolędy mężczyzna wyłącza radio. Po chwili to samo robi z włączonym przed chwilą telewizorem. Wychodzi z domu. Kobieta chowa jedzenie do lodówki. Talerze jej i męża są prawie czyste. Kompot nietknięty. Dom nie spełnia warunków", "ma pani niewielkie, bardzo niewielkie szanse na dziecko" Mam nadzieję, że ksiądz zmieniał pieluchę nastoletniemu paralitykowi, karmił go papką i smarował mu odleżyny BO ŻYCIE LUDZKIE JEST TAK WAŻNE - SZCZEGÓLNIE TE NIENBARODZONE. Co z życiem kobiet opiekujących się sparaliżowanymi dziećmi 24h/dobę i tymi, które nie mogą adoptować, urodzić, bo.... Łatwo jest widzieć zapałkę w cudzym oku... Bezpłodność boli jak rak a gwałt- wolę nie wiedzieć...

Mysle,ze to skutek wychowania.Takie postawy w ogromnej wiekszosci (wyjatki oczywiscie sa) to jest to cos co wynioslo sie z domu i co uksztlatowala szkola i religia.Sam pamietam jak jako dziecko miskowalem zaby dopoki ktos nie zwrocil mi uwagi "popatrz przeciez ona przez to cierpi"zaskoczylo mnie to i zaczalem widziec i czuc.Ktos wczesniej wkorzystujac moje obrzydzie do zaby i obawy i uprzedzenia wykorzystal to i mi klapki na oczy wlozyl ale i znalazl sie ktos ,ktos je nagle sciagnal....pamietam jak wtedy to zadzialalo.Ustap pierwszenstwa starszemu,kobiecie,kalece, pomoz slabszemu zamiast sobie z niego kpic i sie smiac, nie boj sie ich to tez ludzie ...to sa rzeczy,ktore nagle wtedy zibaczylem i mi je juz latwo wpojono i,ktore robie nawet nie wiedzac o tym.Nestety wielu ludzi nie ma kogos takiego co w odpowiednim momencie zwroci uwage...Podobno ma to robic religia.Ale jak widze jak polscy ksieza obeszli sie z ofiarami wojny w Syrii a szczegolnie pewnien wychowawca ksiezy zyczacy swojemu papiezowi wyjazdu do Ojca bo nad uchodzcami sie litowal to niczemu sie juz nie dziwie...Zamiast ludzi wychodza wieksze lub mniejsze "Hudale"...

Księgi Rodzaju (1:26):
"A wreszcie rzekł Bóg: Uczyńmy człowieka na Nasz obraz, podobnego Nam. Niech panuje nad rybami morskimi, nad ptactwem powietrznym, nad bydłem, nad ziemią i nad wszystkimi zwierzętami pełzającymi po ziemi!"
Przepiórka – „ptactwo powietrzna”, jaszczurka – „zwierzę pełzające” jakże nad nimi nie panować. Austerlitz, Syberia, Auschwitz panowanie „nad ziemią”. Czyż nie jest to wypełnienie prawa? Zabijam dziecko, bo chcę panować nad ziemią, a ono jest przeszkodą.
Nie zabijaj, ale czyń sobie ziemie poddaną, jak to pogodzić? Nie zabijaj, to znaczy nie zabijaj? Jak nie iść na kompromis z Hitlerem czy Stalinem nie zabijając? Prosić, błagać, pieścić, łechtać?
A może to nie jest dobre prawo, może bardziej prawdziwe jest prawo zapisane we wszystkim co jest życiem, a to prawo zawarte w księgach jest dziełem człowieka?

Ani obojętność, ani nienawiść, lecz strach lub zdrowy rozsądek.
Jeśli kobieta nosi ciążę zagrażającą jej zdrowiu i życiu, kieruje nią strach o własne życie – aborcja jest wtedy dla niej ratunkiem.
Jeśli ktoś patrzy na to z boku, zdrowy rozsądek podpowiada, że w takich sytuacjach nie ma „dobrego” wyjścia.
Jestem przeciwnikiem „aborcji na życzenie”, ale jeśli „poród na siłę” oznacza zagrożenie dla zdrowia i życia kobiety – aborcja jest mniejszym złem i jest dopuszczalna.
Pozdrawiam.

adyć gwoli przypomnienia - onegdaj były dwa projekty o niezabijaniu dzieci poczętych - jednemu utrącono głowę a kto to był zrobił ? może tak dla przypomnienia drogiemu kapłanowi . a właśnie temu utrąconemu powinno się dać wtedt wypowiedzieć . pozdrawiam .

Myślę , że to jest brak Miłości wobec wszystkich Boskich stworzeń. Panowanie objęła miłość własna córka pychy
która ,gorsza jest od swojej matki.