Dużo osób zapomina tutaj, że Kościół składa się z grzesznych ludzi więc grzesznikami są także kapłani. Oczywiście to w żaden sposób nie tłumaczy tego robią, ale należy o tym pamiętać. Odnośnie wypowiedzi Przypadkowego gościa. Kościół także twierdzi, że seks jest częścią każdego człowieka, i że jest to święty obowiązek każdego małżeństwa. W przypadku księży to sprawa ma się nieco inaczej i nie chodzi tu tylko o samo wyrzeczenie się seksu, bo to faktycznie było by chore i niezdrowe, ale o to co się z tym wiąże. Tzn to ma być wielka ofiara jaką składają Panu w dowód miłości i za razem dzięki temu mogą całkowicie poświęcić się głoszeniu ewangelii. A poza tym myślę, że wielu ludzi nie byłoby zadowolonych z faktu zniesienia celibatu..
Przede wszystkim należy powiedzieć skąd się wziął celibat i dlaczego.W Piśmie Świętym nie ma o tym słowa,apostołowie mieli żony,a celibat zotał narzucony dlatego,żeby Kościół jako instytucja nie dzielił się majątkiem z żonami księży.Z tym celibatem to jest tak,że na swojej drodze spotkałam wielu księży,ale większość była niestety związana z tzw.instytucją gosposi,gdzie wszyscy wokoło wiedzieli,że coś jest na rzeczy,ale zmowa milczenia była,bo to przecież ksiądz...W mojej parafii proboszcz od wielu lat ma dziecko z pewną panią,wszyscy o tym wiedzą,ale milczą,nawet z nią na pielgrzymki jezdził.Wszyscy też wiedzą,że jak trzeba coś z nim załatwić to musi być gruba koperta,a nie co łaska.I specjalnie się z tym nie kryje,bo ma znajomości w kurii i siedzi juz tu ponad 10 lat.Więc zastanawia mnie po co taki człowiek jest księdzem.Ja wiem,że on jest człowiekiem,ale po co został księdzem? Dla pieniędzy?I jeszcze jedno-jest w parafii ksiądz-rezydent,3 lata temu rodzice ministrantów wszczęli alarm,że ten dotykał w niewłasciwy sposób ich synów.Co zrobił proboszcz? Zamiótł sprawę pod dywan-rezydenta wysyła raz w roku do Rzymu.Nie wiem co powiedział tym rodzicom,ale to jest kolejny przykład zakłamania w kościele.Moze najłatwiej chować głowę w piasek,poki to nie dotknie osobiście każdego z nas,naszego dziecka.Temat do rozważań.
Co do głównego tematu: Papież jako przedstawiciel całej wspólnoty katolickiej powinien przeprosić. Biskupi, którzy albo nie reagowali na doniesienia o pedofilii wśród duchownych, albo sami byli sprawcami tej obrzydliwości, było nie było podlegają papieżowi. Kościół jest też rzeczywistością instytucjonalną - a więc papież stojący na czele powiniem przeprosić (prezes firmy przeprasza, kiedy jego podwładni coś zawalą). Do tego przypomnijcie sobie postawę Jana Pawła II - kiedy przepraszał w roku jubileuszowym za grzechy synów i córek Kościoła... Swoją drogą Benedykt XVI powinien zaakcentować bardziej to, że osoby, które były świadkami tego grzechu (np. księża pracujący na tej samej parafii) także potrzebują oczyszczenia i nawrócenia. Ja sobie nie wyobrażam sytuacji, w której wiedziałbym, że kolega ksiądz molestuje dzieci, a ja bym nie zareagował... Pomyślcie ile jest takich osób w naszym Kościele, skoro w takiej Irlandii sprawy molestowań były ukrywane przez długie lata... To jest ogrom zła jakiego sobie nie można wyobrazić. Z tym trzeba koniecznie coś zrobić. A nie tylko rozważać czy pownien ktoś przepraszać czy nie... Mnie jest wstyd za mój Kościół, że moja wspólnota potrafi być obojętna na tak potworne zło!
Powinien przeprosić za TUSZOWANIE tych skandali i chronienie oprawców. Natomiast za same nadużycia - nie. Ci ludzie popełnili przestępstwa, powinni być osądzeni i znaleźć się w więzieniach. Nie powinni być "kryci" przez instytucję, od której oczekujemy moralnego autorytetu.
Odnośnie wypowiedzi Przypadkowego gościa. Kościół także twierdzi, że seks jest częścią każdego człowieka, i że jest to święty obowiązek każdego małżeństwa. W przypadku księży to sprawa ma się nieco inaczej i nie chodzi tu tylko o samo wyrzeczenie się seksu, bo to faktycznie było by chore i niezdrowe, ale o to co się z tym wiąże. Tzn to ma być wielka ofiara jaką składają Panu w dowód miłości i za razem dzięki temu mogą całkowicie poświęcić się głoszeniu ewangelii. A poza tym myślę, że wielu ludzi nie byłoby zadowolonych z faktu zniesienia celibatu..