Prezydent Donald Trump ogłosił w piątek, że pozbawił swojego poprzednika Joe Bidena dostępu do informacji niejawnych oraz codziennych briefingów wywiadu. Zrewanżował się w ten sposób za podobną decyzję Bidena wobec niego w 2021 roku.
"Joe Biden nie musi nadal otrzymywać dostępu do informacji niejawnych. Dlatego natychmiast cofamy poświadczenia bezpieczeństwa Joe Bidena i wstrzymujemy jego codzienne briefingi wywiadowcze" - napisał Trump na portalu Truth Social. Jak wspomniał, Biden podobnie postąpił wobec niego w 2021 roku, wbrew panującemu zwyczajowi.
Nowy prezydent wypomniał swojemu poprzednikowi, że specjalny prokurator Robert Hur, który badał sprawę nieumyślnie przetrzymanych przez Bidena dokumentów niejawnych w jego biurze i domu, stwierdził w swoim raporcie, że Biden cierpi na "słabą pamięć" i nawet w "najlepszym okresie" nie można mu powierzyć poufnych informacji.
"Zawsze będę chronić nasze bezpieczeństwo narodowe - JOE, ZOSTAŁEŚ ZWOLNIONY!" - napisał Trump.
Donald Trump sam również był objęty śledztwem w sprawie przetrzymywania - i wielokrotnej odmowy zwrotu - setek tajnych dokumentów, w tym dotyczących broni jądrowej. Mimo postawionych mu zarzutów, sprawa została umorzona po jego wyborczym zwycięstwie w listopadzie ub.r.
Z Waszyngtonu Oskar Górzyński (PAP)
osk/ sp/
Dziś Narodowy Dzień Pamięci Polaków Ratujących Żydów pod okupacją niemiecką.
IPN oznakował grób weterana trzech wojen ks. Rocha Modzelewskiego - kapelana pomagającego Żydom
Minister obrony Ukrainy: rozpoczęliśmy w Rijadzie spotkanie z amerykańską delegacją.
Gminy miejskie wytwarzają najwięcej, a gminy wiejskie najmniej odpadów.