Ciężkie walki o miasto Al-Kusajr toczą się w sobotę w Syrii pomiędzy armią rządową wspieraną przez radykalną szyicką organizację libańską Hezbollah, a siłami powstańczymi - twierdzi związane z opozycją Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka.
"Walki i bombardowania, które trwają w sobotę wszędzie w Al-Kusajr i wokół niego, są najgwałtowniejsze od początku ofensywy" - powiedział szef Obserwatorium Abdel Rahman.
Według niego w walkach o odebranie powstańcom strategicznie ważnego Al-Kusajr siły rządowe, wspierane przez Hezbollah, używają pocisków ziemia-ziemia.
Starcia o Al-Kusajr trwają od niedzieli. Miasto ma dla rządu syryjskiego wielkie znaczenie, ponieważ powstańcy kontrolujący te obszary prowincji Hims mogą częściowo blokować komunikację między stolicą Syrii a Libanem. Przez tę prowincję biegną drogi zaopatrywania Hezbollahu w broń.
Według informacji z piątku, podanych przez armię rządową, na północ od miasta rebelianci zostali otoczeni; armia twierdzi, że zginęło 600 z nich. "Bitwa będzie trwać aż do wyzwolenia Al-Kusajr" - powiedział oficer sił rządowych.
Konflikt zbrojny trwa w Syrii od marca 2011 roku. Obrońcy praw człowieka szacują, że zginęło w nim co najmniej 94 tys. ludzi.
Chodzi o wypowiedź Franciszka ze spotkania z włoskimi biskupami.
"Całe państwo polskie działało wspólnie na rzecz pana uwolnienia"
Ponad trzy tygodnie temu wojsko Izraela rozpoczęło ofensywę na to miasto.
TOPR ewakuowało 15 turystów nieprzygotowanych na warunki na szlaku.