O chrześcijańskie przeżycie uroczystości Wszystkich Świętych zaapelowali biskupi Hiszpanii. Ich zdaniem popularny ostatnio Halloween, obcy hiszpańskiej kulturze, jest sprzeczny ze świętem katolickim i niewychowawczy w stosunku do dzieci. - podaje Radio Watykańskie.
Na pierwszy rzut oka wydaje się, że Halloween wyparł, zwłaszcza w mediach, chrześcijańskie znaczenie uroczystości Wszystkich Świętych. Mało kto zdaje sobie sprawę, że za modą, obcą hiszpańskiej kulturze, stoi konsumpcja oraz interesy wielkich firm – alarmują duchowni i pedagodzy. Kiedy umiera bliska osoba, nie pozwala się dzieciom być przy zmarłym. Tymczasem podczas Halloween, który opiera się na strachu, śmierci, czarnej magii i potworności, przebiera się dzieci, używając odpowiednich elementów. Halloween nie pozwala odkryć chrześcijańskiego znaczenia śmierci. „Dla chrześcijanina nie wszystko kończy się tutaj. Mamy nadzieję na życie i zmartwychwstanie – stwierdził ks. Juan María Canals z sekretariatu ds. liturgii Konferencji Episkopatu Hiszpanii. – Uroczystości Wszystkich Świętych należy nadać sens chrześcijański, ponieważ w tym dniu Kościół wspomina tych, którzy radują się w niebie, kontemplując Pana”. Także Zawodowe Stowarzyszenie Nauczycieli Religii w Szkołach Państwowych (APRECE) uważa, że nie należy przywiązywać tak dużej wagi w szkołach do Halloween, ponieważ nie należy ono do zwyczajów ani kultury hiszpańskiej. Zdaniem Rafaela Martina, wiceprzewodniczącego stowarzyszenia, popularyzacja tego święta wśród dzieci i młodzieży jest kwestią „buntu, snobizmu i chęcią zerwania z tradycjami”. Z kolei katolicka sieć szkół FERE twierdzi, że w ich ośrodkach nie celebruje się tego „święta”, ponieważ nie ma ono nic wspólnego z tradycją chrześcijańską. Wobec mody na obchodzenie Halloween należy przekazywać uczniom sens uroczystości Wszystkich Świętych oraz znaczenie poszanowania, zachowywania i promowania rodzimej tradycji katolickiej.
Zaatakowano regiony chersoński, doniecki i dniepropietrowski.
Ludzie oskarżają mnie o kolaborację. Jak ktokolwiek może tak o mnie mówić?
5,4 mld osób żyje w krajach, gdzie łamane jest prawo do wolności religijnej.
Nic nie wskazuje na to, żeby KE była skłonna wycofać się z założeń systemu ETS 2.
To reakcja na wypuszczeniu w jej kierunku kolejnych balonów.