Dziś mijają dwadzieścia cztery lata od rozpoczęcia strajku w obronie krzyży w Zespole Szkół Zawodowych we Włoszczowie.
Na wieść o decyzji usunięcia krzyży z sal lekcyjnych kilkudziesięciu uczniów tamtejszej szkoły rozpoczęło 3 grudnia 1984 roku strajk. Za okupację szkoły surowe represje spotkały uczniów i wychowawców. Włoszczowski strajk w obronie krzyży trwał dwa tygodnie. Uczniów popierali rodzice, wspierał ich także bp Mieczysław Jaworski. Wielu mieszkańców zbierało się na modlitwie za strajkujących w kościele. W dniu 16 grudnia, na prośbę biskupa zakończono okupację szkoły. Za kierowanie strajkiem zostali skazani katecheci - ks. Andrzej Wilczyński i ks. Marek Łabuda - Sąd Najwyższy obu duchownych uniewinnił w 1990 r. Część strajkujących osób została pozbawiona praw uczniowskich i relegowana ze szkoły. Dziś uczniowie uczcili pamięć o strajkujących podczas akademii szkolnej. W ramach obchodów 16 grudnia w kościele Wniebowzięcia NMP we Włoszczowie będzie sprawowana Msza święta o godz. 17.00, której przewodniczył będzie ks. prałat Edward Terlecki.
Jedna osoba zginęła, 23 poszkodowanych wraca do Polski, dwóch zostało w austriackich szpitalach.
Zarzuty wobec każdego z jeńców oparto wyłącznie na tym, że służył on w batalionie "Ajdar".
Podkop odkryto w okolicy miejscowości Kondratki w powiecie białostockim.
Karol III i Kamila po raz pierwszy spotkają się z Leonem XIV.
Co najmniej dwie osoby zginęły po tym, jak policja otworzyła ogień do tłumu żałobników.
Baza lotnicza była kilkukrotnie atakowana przez ukraińskie drony.