Pogrzeb komunisty jednak bez honorów

Komunistyczny aparatczyk Tadeusz Pietrzak, zajmujący ważne stanowiska we władzach PRL, a wcześniej „zasłużony” w walkach z polskimi partyzantami z Narodowych Sił Zbrojnych, jednak nie został pochowany z asystą honorową.

Wiadomość o planowanym pogrzebie państwowym dla „utrwalacza władzy ludowej” wywołała wielkie oburzenie także powodu miejsca pochówku – na Powązkach Wojskowych, nieopodal „Łączki”, gdzie potajemnie grzebano ofiary terroru komunistycznego. Protesty spowodowały zmianę planów co do formy pogrzebu. „Chciałem wyjaśnić, że nie będzie wojskowej asysty honorowej na pogrzebie generała Tadeusza Pietrzaka” – napisał na Twitterze rzecznik MON Jacek Sońta.

Zmarły 10 marca Tadeusz Pietrzak był m.in. generałem LWP i wiceministrem spraw wewnętrznych PRL. Jako komendant główny MO brał udział w grudniu 1970 r. w naradzie w KC PZPR, gdy zapadła decyzja o użyciu broni na Wybrzeżu. Wcześniej był uczestnikiem operacji „Lawina” przeciw zgrupowaniu NSZ Henryka Flame ps. „Bartek”. W tym kontekście posądza się go o udział w zamordowaniu 30 osób.