Petro Poroszenko, biznesmen i były minister spraw zagranicznych, został zwycięzcą niedzielnych wyborów prezydenckich na Ukrainie, pokonując 20 konkurentów, w tym byłą premier Julię Tymoszenko.
Petro Poroszenko zdobył 54,09 proc. głosów w niedzielnych wyborach prezydenckich na Ukrainie, jak wynika z cząstkowych wyników po podliczeniu 40 proc. protokołów wyborczych w wersji elektronicznej - podała w poniedziałek rano Centralna Komisja Wyborcza.
Według CKW szefowa partii Batkiwszczyna Julia Tymoszenko uzyskała 13,13 proc. głosów, lider Radykalnej Partii Ukrainy Ołeh Liaszko 8,49 proc., były minister obrony Anatolij Hrycenko 5,47 proc., a były wicepremier w rządzie Mykoły Azarowa - Serhij Tihipko 5,09 proc.
Z najnowszych danych CKW wynika, że frekwencja wyniosła 60,27 proc. o godz. 20 w niedzielę. Są to dane uwzględniające 187 spośród 189 okręgów wyborczych, w których odbywało się głosowanie.
Zapowiedział to sam papież w krótkim pozdrowieniu przed modlitwą „Anioł Pański”.
W wyniku działań Izraela w regionie zginęło ponad 65 tys. osób.
Ich zdaniem próbują zarobić na wojnie na Ukrainie przez podwyższanie stawek za tranzyt ropy.