Wybitny profesor fizyki u szczytu naukowej kariery został księdzem. Ukończył teologię, został anglikańskim duchownym. John Polkinghorne od lat broni tezy, że naukę i religię więcej łączy, niż dzieli. Łączy szukanie prawdy o świecie.
Nasuwa się porównanie z ks. Michałem Hellerem. Obaj są duchownymi i naukowcami. Obaj budują mosty między wiedzą o świecie, której dostarcza współczesna nauka, a wiarą. Tej tematyce poświęcili mnóstwo prac. Za te wysiłki obaj zostali uhonorowani Nagrodą Templetona (Polkinghorne 2002, Heller 2008). Heller najpierw stał się księdzem, teologiem, filozofem, a później zainteresował się naukowym obrazem świata. John Polkinghorne wykonał ruch w stronę przeciwną. Był najpierw profesorem fizyki ze sporymi osiągnięciami, a potem postanowił zostać duchownym i studiować teologię. Jego sylwetka i prace są w Polsce słabo znane.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Chodzi o wypowiedź Franciszka ze spotkania z włoskimi biskupami.
"Całe państwo polskie działało wspólnie na rzecz pana uwolnienia"
Ponad trzy tygodnie temu wojsko Izraela rozpoczęło ofensywę na to miasto.
TOPR ewakuowało 15 turystów nieprzygotowanych na warunki na szlaku.