Silny wstrząs sejsmiczny w piątek około godziny 13 w mieście L'Aquila w Abruzji we Włoszech wywołał panikę wśród miejscowej ludności. Ludzie wybiegli na ulice.
Trzęsienie ziemi miało siłę 4,1 w skali Richtera. Od ponad dwóch tygodni rejestruje się w L'Aquili nową serię wstrząsów. 6 kwietnia miasto zostało w dużym stopniu zniszczone przez katastrofalny wstrząs, który spowodował prawie 300 ofiar śmiertelnych.
W mieście trwają przygotowania do szczytu przywódców G8, który rozpocznie się tam 8 lipca.
Między innymi w okolicach Mount Everestu. Ale nie na jego zboczach.
Źródłem problemów najczęściej jest zerwanie kontaktów z rodziną oraz brak pomocy państwa.
Należy też wyjść ze strefy komfortu i przyjąć Ducha Świętego - apeluje papież.