Prezydent Zimbabwe Robert Mugabe nakazał aresztowanie 27 z 31 olimpijczyków z Rio de Janeiro, gdyż spisali się poniżej jego oczekiwań. Kary uniknęło tylko czworo z nich - to pływacy, którzy trenują w USA i nie wrócili do kraju.
W gronie tych ostatnich jest najbardziej znana reprezentantka Zimbabwe, mieszkająca w USA pływaczka Kirsty Coventry. To ona, siedmiokrotna medalistka IO (dwukrotnie złota z Aten i Pekinu na 200 m grzbietem), zajęła w Rio de Janeiro najwyższe miejsce spośród sportowców tego kraju - była szósta w wyścigu na 200 m grzbietem.
"Jeśli sportowcy nie byli zdolni do poświęceń i walki o medale, nawet te +najgorsze+ - brązowe, czy miejsca 4-5, czego dokonali zawodnicy z sąsiedniej Botswany, to znaczy, że zmarnowali państwowe pieniądze" - powiedział 92-letni Mugabe, rządzący państwem w autorytarny sposób od 1980 r.
32-letnia Coventry, dla której zawody w Rio de Janeiro były piątymi igrzyskami w karierze, zdobyła siedem z ośmiu medali olimpijskich Zimbabwe. Jest najbardziej utytułowanym sportowcem Afryki.
13 października to dzień, gdy 108 lat temu zakończyły się mające tam miejsce objawienia.
Przesłuchania w tej części rywalizacji rozpoczną się we wtorek o godz. 10.
Przed odmówieniem modlitwy Anioł Pański Papież nawiązał także do „brutalnych ataków” na Ukrainie.
Msza św. celebrowana na Placu św. Piotra stanowiła zwieńczenie Jubileuszu duchowości maryjnej.