Republika Środkowoafrykańska potrzebuje pokoju i ufam, że będzie on jubileuszowym owocem kończącego się Roku Miłosierdzia – stwierdził metropolita stolicy tego wciąż pogrążonego w wojnie kraju.
W sobotę 19 listopada abp Dieudonné Nzapalainga otrzyma z rąk Ojca Świętego w Watykanie biret kardynalski. Od samego początku konfliktu aktywnie pracuje on na rzecz dialogu. To m.in. dzięki jego zaangażowaniu wielokrotnie udało się uniknąć kolejnych masakr i doprowadzić zwaśnione strony do stołu negocjacji. Na tym polu działa on wraz z głównym imamem stołecznego meczetu Oumarem Kobine Layamem i z pastorem protestanckim Nicolasem Guérékoyaméné-Gbangou. Na co dzień przemierzają oni wspólnie kraj, by zaprowadzać w nim pokój, a także pokazać, że konflikt między ugrupowaniami Seleka i Antibalaka nie ma podłoża religijnego. Tworzą Międzyreligijną Platformę Pokoju. Dlatego też popularnie nazywa się ich „trzema świętymi z Bangi”.
By ten dialog dalej kontynuować i wspólnie postawić tamę szerzącej się w Republice Środkowoafrykańskiej przemocy arcybiskup zapowiedział, że przybędzie na konsystorz do Watykanu wraz z obu swymi przyjaciółmi. „Kardynał, imam i pastor, którzy działają ramię w ramię na rzecz pokoju, to mocny i widzialny znak nadziei dla naszej ojczyzny” – wskazuje abp Nzapalainga. Wyznaje zarazem, że we trzech będą prosić Ojca Świętego o modlitwę za ten kraj, w którym wciąż ginie zbyt wielu niewinnych ludzi. „Nie bez przyczyny Papież Franciszek zainicjował Rok Święty właśnie w Republice Środkowoafrykańskiej, gdzie otworzył pierwszą Bramę Miłosierdzia. Ufamy, że znakiem błogosławieństwa Roku Świętego będzie właśnie dar pokoju” – zaznacza hierarcha.
Kraje V4, gdy występowały wspólnie, zawsze odnosiły sukces w UE.
Zdaniem gazety władca Kremla obawia się także zamachu stanu.
To kontynuacja procesu pokojowego po samorozwiązaniu Partii Pracujących Kurdystanu
Liczba rannych wzrosła do 29, (jest wśród nich) sześcioro dzieci.
Zaatakowano regiony chersoński, doniecki i dniepropietrowski.