Unia Europejska odrzuciła jako przedwczesną prośbę Autonomii Palestyńskiej o wsparcie jej zabiegów o uznanie przez Radę Bezpieczeństwa ONZ niezależnego państwa palestyńskiego bez zgody Izraela.
Carl Bildt - minister spraw zagranicznych Szwecji, która przewodniczy obecnie Unii, powiedział we wtorek, że nie sądzi, by sytuacja do tego dojrzała.
"Pragnąłbym, aby można było uznać państwo palestyńskie, lecz najpierw musi takie powstać, toteż sądzę, że na razie jest jeszcze za wcześnie" - powiedział Carl Bildt.
Wypowiedział się wobec dziennikarzy na marginesie odbywającego się w Brukseli spotkania ze swymi odpowiednikami w Unii Europejskiej. Była to odpowiedź na apel Autonomii Palestyńskiej.
W niedzielę Palestyńczycy oznajmili, że zamierzają rozpocząć na forum Rady Bezpieczeństwa ONZ starania o międzynarodowe poparcie dla koncepcji niepodległego państwa palestyńskiego ze stolicą we wschodniej Jerozolimie.
W poniedziałek wystąpili do Unii Europejskiej o poparcie swych zabiegów.
Ujawnił to specjalny wysłannik USA ds. Ukrainy Keith Kellogg.
Rządząca partia PAS zdecydowanie prowadzi po przeliczeniu ponad 99 proc. głosów.
FBI prowadzi śledztwo, traktując incydent jako "akt przemocy ukierunkowanej".
Zapowiedział to sam papież w krótkim pozdrowieniu przed modlitwą „Anioł Pański”.