Unia Europejska odrzuciła jako przedwczesną prośbę Autonomii Palestyńskiej o wsparcie jej zabiegów o uznanie przez Radę Bezpieczeństwa ONZ niezależnego państwa palestyńskiego bez zgody Izraela.
Carl Bildt - minister spraw zagranicznych Szwecji, która przewodniczy obecnie Unii, powiedział we wtorek, że nie sądzi, by sytuacja do tego dojrzała.
"Pragnąłbym, aby można było uznać państwo palestyńskie, lecz najpierw musi takie powstać, toteż sądzę, że na razie jest jeszcze za wcześnie" - powiedział Carl Bildt.
Wypowiedział się wobec dziennikarzy na marginesie odbywającego się w Brukseli spotkania ze swymi odpowiednikami w Unii Europejskiej. Była to odpowiedź na apel Autonomii Palestyńskiej.
W niedzielę Palestyńczycy oznajmili, że zamierzają rozpocząć na forum Rady Bezpieczeństwa ONZ starania o międzynarodowe poparcie dla koncepcji niepodległego państwa palestyńskiego ze stolicą we wschodniej Jerozolimie.
W poniedziałek wystąpili do Unii Europejskiej o poparcie swych zabiegów.
Należał do szkoły koranicznej uważanej za wylęgarnię islamistów.
Pod śniegiem nadal znajduje się 41 osób. Spośród uwolnionych 4 osoby są w stanie krytycznym.
W akcji przed parlamentem wzięło udział, według policji, ok. 300 tys. osób.
Jego stan lekarze określają już nie jako krytyczny, a złożony.
Przedstawił się jako twardy negocjator, a jednocześnie zaskarbił sympatię Trumpa.
Ponad 500 dzieci jest wśród 2700 przypadków cholery, zgłoszonych pomiędzy 1 stycznia a 24 lutego.