Cztery tysiące osób ewakuowano w niedzielę w Rzymie po znalezieniu, podczas robot budowlanych, bomby z czasów drugiej wojny światowej. Ładunek ważący ćwierć tony został wywieziony.
Mieszkańcy dzielnicy Tiburtino musieli opuścić domy, znajdujące się w promieniu trzystu metrów od znaleziska.
Bomba ponad metrowej długości zawiera 118 kilogramów trotylu. Przed masową ewakuacją w całej dzielnicy rozległy się przed południem syreny alarmowe. W akcji oprócz saperów uczestniczyło dwustu ochotników Obrony Cywilnej i ponad stu strażników miejskich.
Niewybuch wywieziono, zostanie wysadzony w powietrze na poligonie koło Wiecznego Miasta.
Między innymi w okolicach Mount Everestu. Ale nie na jego zboczach.
Źródłem problemów najczęściej jest zerwanie kontaktów z rodziną oraz brak pomocy państwa.
Należy też wyjść ze strefy komfortu i przyjąć Ducha Świętego - apeluje papież.