Kończy się pobyt Benedykta XVI w letniej rezydencji w Castelgandolfo. Jutro Papież powróci na stałe do Rzymu. Dziś wieczorem jeszcze raz pożegnał się z pracownikami swej rezydencji i ogrodu. Nie obyło się bez krótkiej katechezy, nawiązującej do liturgicznych wspomnień.
„Dziś wspominamy trzech niebiańskich heroldów Słowa Bożego: świętych Archaniołów Michała, Gabriela i Rafała. Zostali oni posłani przez Boga w szczególnych chwilach dziejów zbawienia, aby wypełnić specyficzną misję – zaznaczył Papież. – Każdy chrześcijanin ma każdego dnia przyjmować i przeżywać, w prostocie i z radością, Słowo prawdy, które Pan nam przekazał. Na przestrzeni wieków żyło w Kościele wiele wspaniałych postaci wiernych uczniów Chrystusa, którzy stale karmili się Pismem Świętym i pokładali w nim wielkie zaufanie. Jutro będziemy wspominać św. Hieronima, Ojca Kościoła, który w centrum swego życia postawił właśnie Biblię. Przetłumaczył ją na łacinę i komentował w swych dziełach. Ten wybitny Doktor Kościoła napominał, że nieznajomość Pisma jest nieznajomością Chrystusa. Dlatego też istotne jest, by każdy chrześcijanin pozostawał w kontakcie i w osobistym dialogu ze Słowem Bożym, danym nam w Piśmie Świętym, czytając je nie jako słowo z przeszłości, lecz jako Słowo żywe, które jest skierowane do nas i od nas domaga się odpowiedzi” – podkreślił Benedykt XVI.
Ujawnił to specjalny wysłannik USA ds. Ukrainy Keith Kellogg.
Rządząca partia PAS zdecydowanie prowadzi po przeliczeniu ponad 99 proc. głosów.
FBI prowadzi śledztwo, traktując incydent jako "akt przemocy ukierunkowanej".
Zapowiedział to sam papież w krótkim pozdrowieniu przed modlitwą „Anioł Pański”.