W ciągu ostatniej doby wojska rosyjskie kontynuowały ostrzał osiedli mieszkaniowych w Charkowie i okolicach; w pobliżu położonego na południe od stolicy obwodu Iziumu trwają walki - powiedział w środę szef władz obwodu charkowskiego Ołeh Syniehubow, cytowany przez agencję Interfax-Ukraina.
Minionej doby Rosjanie 39 razy ostrzelali miasta znajdujące się w położonym na północnym wschodzie Ukrainy obwodzie charkowskim. "Użyto artylerii, pocisków moździerzowych oraz wyrzutni rakiet MLRS" - poinformował na Telegramie Syniehubow. (https://t.me/s/synegubov)
Zwrócił on również uwagę na nieustanną aktywność rosyjskich dronów próbujących rozpoznać pozycje jednostek ukraińskich.
Syniehubow dodał, że w pobliżu Iziumu nadal toczą się walki, podczas których we wtorek siły ukraińskie zestrzeliły jednego wrogiego myśliwca i jednego drona.
- Sami Niemcy policzyli bardzo szybko, że tylko w Niemczech straci pracę 100 tys. osób.
Stanowiły "niepoprawną ingerencję w konstytucyjnie chronioną swobodę wypowiedzi".
Środowisko LGBTQ+ i resort rodziny uznały we wtorek deklarację duchownych za "właściwą".
HRW: Władze tłumią działalność opozycji, niezależnych mediów i społeczeństwa obywatelskiego.
Najwięcej, bo ponad 375 mln zł otrzymała Fundacja Dzieciom "Zdążyć z Pomocą".