Organizacja Układu o Bezpieczeństwie Zbiorowym – stworzona przez Rosję jako narzędzie kontroli nad obszarem postsowieckim – ulega dezintegracji.
Szczyt OUBZ, który odbył się 23 listopada w stolicy Armenii Erywaniu, stanowił dla Władimira Putina kontynuację serii uszczypliwych gestów, z którymi spotyka się on w ostatnich miesiącach w krajach byłego ZSRR. Po spóźnieniu się prezydenta Kirgistanu na spotkanie z głową Federacji Rosyjskiej czy publicznej krytyce wystosowanej w jego stronę ze strony prezydenta Tadżykistanu tym razem na lekceważenie pozwolił sobie premier Armenii Nikol Paszinian. Na szczycie, którego był gospodarzem, odmówił podpisania deklaracji Rady Bezpieczeństwa OUBZ. Kamery uchwyciły wówczas zdenerwowanie Putina, który rzucił piórem, i Łukaszenki, bezradnie rozkładającego ręce.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
już od 14,90 zł
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Naukowcy zrobili pierwszy krok w kierunku stworzenia syntetycznych ludzkich genomów.
Premier podczas tajnej części obrad miał mówić o "kryptoaferze i rosyjskim w niej śladzie".
Kar za brak transparentności uniknął chiński TikTok - KE uznała, że odpowiedział na jej uwagi.
UE powinna wspierać wolność słowa, a nie "atakować amerykańskie firmy" bez powodu.