Brytyjski premier David Cameron oświadczył w sobotę w Paryżu, że nadszedł czas, by w Libii "przejść do czynów", aby zapobiec kolejnym ofiarom wśród ludności cywilnej.
Cameron udzielił wywiadu brytyjskim stacjom BBC i SkyNews na zakończenie nadzwyczajnego szczytu zwołanego przez prezydenta Francji Nicolasa Sarkozy'ego.
"To sam (Muammar) Kadafi tego chciał. On okłamał społeczność międzynarodową, obiecał zawieszenie broni i złamał to zobowiązanie" - mówił szef brytyjskiego rządu.
Podkreślił, że Kadafi w dalszym ciągu brutalnie obchodzi się z własnymi obywatelami, dlatego nadszedł czas, by "przejść do czynów".
"To musi stać się jak najszybciej, musimy zrealizować wolę ONZ, nie możemy pozwolić na dalsze mordowanie cywilów" - dodał Cameron.
Jedna osoba zginęła, 23 poszkodowanych wraca do Polski, dwóch zostało w austriackich szpitalach.
Zarzuty wobec każdego z jeńców oparto wyłącznie na tym, że służył on w batalionie "Ajdar".
Podkop odkryto w okolicy miejscowości Kondratki w powiecie białostockim.
Karol III i Kamila po raz pierwszy spotkają się z Leonem XIV.
Co najmniej dwie osoby zginęły po tym, jak policja otworzyła ogień do tłumu żałobników.
Baza lotnicza była kilkukrotnie atakowana przez ukraińskie drony.