Zabraknie Piotra Zielińskiego, ale na otarcie łez kibice dostali Neymara. Saudyjczycy zatrudniają gwiazdy światowej piłki, płacąc im pieniądze, przy których bledną zarobki w Realu Madryt. I nie robią tego z zamiłowania do futbolu.
Saudyjska piłka poczyniła ostatnio wielkie postępy – to nie tłumaczenie polskiego klubu, który przegrał mecz z egzotycznym rywalem, ale fakt. Od niedawna w Saudi Professional League grają zawodnicy, na których sprowadzenie nie byłoby stać klubów z Portugalii czy Holandii. Budowa naszpikowanej gwiazdami ligi to państwowy projekt, który może nie zwróci się finansowo, ale ma poprawić wizerunek kraju kojarzącego się z nietolerancją religijną i prześladowaniami opozycji.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
już od 14,90 zł
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
To trzeci tytuł w zawodach tej rangi złotej medalistki olimpijskiej z Paryża.
Do Polaków powiedział: "W waszej Ojczyźnie objawiło się Boże Miłosierdzie".
Budapeszt zainicjował uznanie przez Unię Europejską Antify za organizację terrorystyczną.