Rosja buduje nową linię kolejową do okupowanego Mariupola na Ukrainie, która skróci czas transportu dostaw na front zaporoski - przekazało w niedzielę brytyjskie ministerstwo obrony.
Jak wskazano w codziennej aktualizacji wywiadowczej, logistyka kolejowa pozostaje kluczowym elementem podtrzymującym rosyjską inwazję - Rosja wykorzystuje sieci kolejowe do transportu amunicji, uzbrojenia, paliwa i personelu na Ukrainę.
Wyjaśniono, że sieć kolejowa na okupowanej części Ukrainy pozostaje w dużej mierze sprawna, ale jest podatna na sporadyczne zakłócenia ze strony ukraińskiej artylerii, pocisków wystrzeliwanych z powietrza i sabotażu. W poprzednich konfliktach zniszczenie transportu kolejowego wymagało skoncentrowanego, długotrwałego i powtarzającego się ataku sił powietrznych i/lub naziemnych.
Dodano, że Rosja prawie na pewno nadal utrzymuje i ulepsza kolejowe linie komunikacyjne na okupowanej części Ukrainy. Poinformowano, że do budowy linii kolejowej do Mariupola Rosja wykorzystuje pracowników cywilnych i cywilny sprzęt, prawdopodobnie kalkulując, że utrudni to branie ich na cel oraz zachowa zasoby wojska do wykonywania pilnych zadań w innych miejscach.
Brytyjskie minsiterstwo obrony zwróciło uwagę, że nowa linia znajduje się w hipotetycznym zasięgu ukraińskich systemów precyzyjnego rażenia dalekiego zasięgu.
Ujawnił to specjalny wysłannik USA ds. Ukrainy Keith Kellogg.
Rządząca partia PAS zdecydowanie prowadzi po przeliczeniu ponad 99 proc. głosów.
FBI prowadzi śledztwo, traktując incydent jako "akt przemocy ukierunkowanej".
Zapowiedział to sam papież w krótkim pozdrowieniu przed modlitwą „Anioł Pański”.
W wyniku działań Izraela w regionie zginęło ponad 65 tys. osób.