UE powinna wspierać wolność słowa, a nie "atakować amerykańskie firmy" bez powodu.
Obszar strefy buforowej nie zmienił się w porównaniu z obowiązującym dotychczas.
Emirat Abu Zabi jest idealnym miejscem na konspiracyjne spotkania.
Rozmowy przywódców w Pekinie nadały ton "nowemu okresowi" w relacjach dwustronnych.
Właśnie na forum dla osób transseksualnych toczy się dyskusja, w której ludzie ci sami zauważają, że może są niewłaściwie leczeni , bo kierowani wyłącznie w stronę procedur medycznych. Nikt nie proponuje im i nie zachęca do psychoterapii (moim zdaniem powinna być obowiązkowa przed ewentualną interwencją lekarską). Już na pierwszej wizycie u seksuologa można otrzymać receptę na hormony, bez opinii psychiatry i psychologa (trzeba ją dostarczyć w ciągu roku, w internecie jest cała lista specjalistów, którzy "rozumieją problem" i nie stwarzają trudności). Inna sprawa, że wielu osobom zazwyczaj tak bardzo spieszy im się do zmian, że chętnie z takiej sytuacji korzystają.
Piszesz nieprawdę.
Po 1: zauważają dwie osoby, które nie tyle twierdzą, że są niewłaściwie leczone, tylko, że za łatwo osobom które nie są naprawdę transseksualne dostać hormony.
Po 2: te poglądy wzbudziły kontrowersje wielu osób w tym ja z nimi dyskutowałam - dlaczego o moich wypowiedziach nie wspominasz?
Po 3: co robisz na Transseksualizm.pl?
Po 4: hormony biorą też transwestyci kupując je na czarnym rynku i biorąc bez kontroli jakiegokolwiek lekarza.
Dodatkowym problemem u osób z aspergerem jest to, że czas dojrzewania biologicznego rozmija się z rozwojem emocjonalnym (dojrzewanie psychiczne jest opóźnione, albo rozciągnięte w czasie nawet do dwudziestu kilku lat). Po drodze prawie wszystkie te osoby są ofiarami przemocy w szkole, nie umieją nawiązywać przyjaźni, mają trudności społeczne. Od rówieśników słyszą, że są gejami lub babami.
Niestety ich nieszczęściem jest to, że jedynym środowiskiem, które zwykle ich akceptuje jest LGTB (lesbijki, geje, trans- i biseksualiści). Tam dodatkowo ulegają indoktrynacji, a często też deprawacji.
Zastanawiam się, czy Kościół ma jakąś możliwość pomocy tym ludziom. Wspaniałą inicjatywą Archidiecezji Łódzkiej jest Ośrodek Pomocy Duchowej na ul. Łąkowej. Dyżurują tam cudowni wolontariusze, którzy wstępnie rozpoznają problem delikwenta i kierują go do psychologa, psychiatry lub księdza (wszystko w jednym miejscu i bezpłatnie). Uważam, że to piękna inicjatywa i może jakiś sposób do wyjścia na przeciw osobom pogubionym i z różnymi trudnościami
To tak w gwoli pewnych ciekawostek, o których rzadko się wspomina.
Odnośnie osób transpłciowych, wolę nie używać określenia transseksualnych, bowiem drugi termin sugeruje ograniczenie tylko do spraw seksualnych. A człowiek to nie tylko istota która pożąda. Nie można istoty ludzkiej ganić z to, że ma poczucie niezgody we własnym ciele. Każdy czułby się nieswojo gdyby go nazywano/określano niezgodnie do jego tożsamości. Płeć niestety jest takim czynnikiem, który na nas mocno wpływa (zwłaszcza społecznie), bo jest zewnętrzna (jakież to oczywiste, a trzeba tłumaczyć), więc dotykając spraw duchowych nie powinno się, a nawet nie mamy prawa oceniać danej osoby na jej podstawie, bo każdy z nas posiada dwa pierwiastki (łagodność, uległość, jak i agresywność). Zanim więc powiemy cokolwiek - postawmy się na miejscu drugiej osoby i zastanówmy się czy to co myślimy i mówimy jest po prostu ludzkie.