Duże zainteresowanie na mityngu przyjaźni w Rimini wzbudziło wystąpienie prezesa koncernu Fiat Sergia Marchionne. Jeden z najpopularniejszych we Włoszech kanałów telewizyjnych transmitował je w całości. Sergio Marchionne to 60-letni menadżer, który 40 lat spędził poza ojczyzną. W 2004 r. wezwano go do Włoch, by ratować upadające imperium Fiata. Wczoraj w Rimini przedstawił swoją strategię.
Chilijscy górnicy, uwięzieni po katastrofie pod ziemią, budują małą kaplicę. Ratowników poprosili oni o różaniec, figury świętych i o krzyż – poinformowała agencja CNN.
"To pewnie bomba" - zażartował w piątek pewien Niemiec, gdy włączył się sygnał bramki kontrolnej, przez którą przechodził na lotnisku w Rostocku. Natychmiast ogłoszono alarm, a żartownisia i jego bagaż poddano wnikliwej i długotrwałej kontroli.
Szefowa unijnej dyplomacji Catherine Ashton zaapelowała w piątek do władz Kenii o "respektowanie zobowiązań" i zatrzymanie ściganego dwoma nakazami aresztowania, w tym za ludobójstwo, prezydenta Sudanu Omara Hasana Ahmeda el-Baszira. Apel pozostał bez echa.
Komisja ONZ ds. Eliminowania Dyskryminacji Rasowej i sekretarz Papieskiej Rady ds. Duszpasterstwa Migrantów i Podróżnych skrytykowali w piątek deportacje z Romów, a przedstawiciel Watykanu uznał to za "prześladowanie mniejszości".
Sześcioro dzieci zginęło podczas nalotu przeprowadzonego przez siły międzynarodowe w prowincji Kunar na wschodzie Afganistanu - poinformowała w piątek afgańska policja.
Co najmniej 11 osób poniosło śmierć na skutek osunięć ziemi spowodowanych ulewnymi deszczami w prowincji Rize na północnym wschodzie Turcji - poinformowało w piątek tureckie MSW. Dwie osoby nadal uznaje się za zaginione.
Około miliona ludzi musiało w ciągu ostatnich dwóch dni opuścić swoje domostwa z powodu rozprzestrzeniającej się na południu Pakistanu katastrofalnej powodzi - poinformowała w piątek ONZ.
Około 140 skarbonek kościelnych okradła na terenie Austrii polska para, przebywająca obecnie w areszcie w Feldkirch w kraju związkowym Vorarlberg - poinformowała w piątek austriacka policja.
Czterdzieści cztery osoby, w większości dzieci, zostały ranne, gdy ponad 100 koni wpadło w panikę podczas nocnego przejazdu konnego z pochodniami w miejscowości Lathen w Dolnej Saksonii, na północnym zachodzie Niemiec - podała w piątek miejscowa policja.