Cała radość bycia chrześcijaninem tkwi w nieustannym szukaniu.
Gorliwość jest społecznie szkodliwa, a odwoływanie do Boga widziane niechętnie. Wśród katolików, nie ateistów.
Czy zamieszczać swoje teksty w piśmie, które nie cofa się przed kpinami w bardzo złym guście z krzyża i Jezusa Chrystusa?
Politycy mówią, że duchowni są zajęci kampanią wyborczą i biorą się za katechizację
Z jednej strony się cieszę, że Kościół dostrzega znaczenie internetu. Z drugiej zaczynam się martwić.
Poparcie dla Palestyny – lewactwo. Krytyka wojny w Iraku – lewactwo. Sprzeciw wobec kary śmierci – lewactwo. Otwarcie na imigrantów – lewactwo… Czy myślenie po chrześcijańsku to naprawdę czyste lewactwo?
Czytając wczorajszą katechezę o Psalmie 22 miałem przed oczami świętego Piotra. Apostoł nie dyskutował z krążącymi po Rzymie i oczerniającymi chrześcijan opiniami.
153 lata temu (15 września) urodził Karol de Foucauld. Były żołnierz, hulaka i awanturnik przeszedł do historii jako "mały brat" wszystkich ludzi. Z kolei 8 września, minęło 72 lata od czasu, gdy Magdalena Hutin, zainspirowana duchową spuścizną brata Karola, założyła zgromadzenie Małych Sióstr Jezusa.
Trzeba zadać sobie pytanie o własną tożsamość. Jeśli jej elementem jest chrześcijaństwo, co to faktycznie znaczy?
Jeżeli faktycznie mamy w Polsce katolickie getto, to sprawa wymaga pilnej refleksji i postawienia pytań.