Jeśli nie Kościół, to kto powinien się wypowiadać w kwestii sekt? Państwo?
Religijny charakter święta został w mediach przysłonięty przez wojskowość. To chyba niedobrze.
Papieskie wywiady pokazują, że Benedykt XVI jest znakomitym rozmówcą. I że się nie boi ani mówić, ani słuchać.
Z przebogatej księgi naszej historii wyciągane są tylko złe strony.
Potocznie mówi się, że wrogiem terrorystów jest nasz świat, nasza cywilizacja. Wydaje się, że ich wrogiem jest w dużej mierze nasza nadzieja.
Myślę, że jeśli ks. Zaleski ma dokończyć dzieła, które podjął, z pożytkiem dla Kościoła, dla Polski i dla siebie, powinien prowadzić je w cichości, z dala od mediów, od natrętnych poszukiwaczy sensacji.
Instrumentalne traktowanie wiary i Kościoła przez polskich polityków różnych opcji było już wielokrotnie wytykane i wyśmiewane.
Próby narzucania Kościołowi udzielania świeceń kapłańskich kobietom mieszczą się w znacznie szerszej kwestii fałszywego feminizmu.
Już jest po sprawie. Już z punktu widzenia esbeków wszystko wróciło „do normy".
Mam ogromny żal do Was o to, że wpisując do przeglądarki "wegetarianizm" lub podobne nic nie mogę znaleźć na zadany temat!