To znaczy - jak wynika z artykułu najpierw nazwijcie swój grzech po imieniu i jak rozumiem spotkajcie Jezusa w sakramencie pojednania, tak? Tytuł powinien byc "Przyjmijcie Boże przebaczenie w sakramencie pojednania", czy papieżowi chodzi o rodzaj spowiedzi powszechnej, jak u protestantów?
dobra, powiem krótko: Jo cie prosza. Wy serio nie macie innych problemów w życiu, jak czepiać się tytułów artykułów GN?? Jak już nie ma czego skrytykować, to skrytykujmy tytuł...
Basiu, mam wrażenie, że się czepiasz. Ojcu Franciszkowi chodziło o przebaczenie, tylko tyle i aż tyle. Nie chodziło Mu zapewne o dyscyplinę sakramentalną. Po prostu - o przebaczenie. A jaką drogą ono dotrze do człowieczego serca, to już inny dziekanat. No, usmiechnij się, i podziękuj Jezusowi, że jeste dla nas tak miłosierny.
Tytuł powinien byc "Przyjmijcie Boże przebaczenie w sakramencie pojednania", czy papieżowi chodzi o rodzaj spowiedzi powszechnej, jak u protestantów?