Moja wiedza na temat samej pani Alicji Tysiąc jest niewielka, ale przeczytałem tekst ks. Marka Gancarczyka i doskonale rozumiem jego intencje.
Ten wyrok jest groźny dla wolności prasy w Polsce, dlatego, że sąd wkroczył w sferę, w którą wkraczać nie powinien. Zajął się ocenami, a nie faktami.
Sąd apelacyjny popełnił w tej sprawie dwa bardzo istotne błędy, i to dotyczące spraw elementarnych:
Pani sędzia rozstrzygająca sprawę Alicji Tysiąc przeciwko „Gościowi Niedzielnemu” weszła w rolę kaznodziei pouczającego, czym jest chrześcijaństwo
Jestem poruszony i oburzony dzisiejszym wyrokiem Sądu Apelacyjnego
Wyrok w sprawie Alicji Tysiąc przeciwko „Gościowi Niedzielnemu” to niezwykle niebezpieczny precedens, ingerencja sądu w kwestie światopoglądowe i naruszenie wolności słowa
Decyzja Sądu Apelacyjnego w Katowicach w sprawie Alicja Tysiąc kontra "Gość Niedzielny" to próba kneblowania ust katolickim mediom i wymierzona jest w wolność słowa w szerszym znaczeniu - uważają członkowie Katolickiego Stowarzyszenia Dziennikarzy. Swoje stanowisko wyrazili w przesłanym dziś KAI oświadczeniu.
W dniu 5 marca 2010 roku sąd drugiej instancji w Katowicach wydał wyrok w sprawie Alicji Tysiąc, która uznała siebie za pokrzywdzoną publikacjami na jej temat, zamieszczonymi w „Gościu Niedzielnym”.
Wyrok Sądu Apelacyjnego uważam za skandaliczny. Polski wymiar sprawiedliwości kompromituje się karząc za coś czego się nie napisało.
- To najsmutniejszy dzień w mojej trwającej 30 lat pracy dziennikarskiej (...) Najgorsze jest to, że nie zostaliśmy skazani za to, co napisaliśmy, ale za kontekst i ogólną wymowę – mówi w Rzeczpospolitej Andrzej Grajewski