Szukany tag:
uporządkuj wyniki:
Od najnowszego do najstarszego » | Od najstarszego do najnowszego
Wyszukujesz w serwisie info.wiara.pl
wyszukaj we wszystkich serwisach wiara.pl » | wybierz inny serwis »
Powstające w Gdańsku Muzeum II Wojny Światowej poszukuje eksponatów. Placówka ma zostać otwarta we wrześniu 2014 roku. Jej pracownicy już dziś czekają na listy, dokumenty i fotografie oraz różnego rodzaju przedmioty - zarówno związane z walkami Polaków na frontach II wojny, jak i z życiem codziennym w tamtym czasie.
Naczelny Sąd Administracyjny rozpatrzy we wtorek zażalenie ministra kultury na orzeczenie stołecznego Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego z listopada 2016 r. wstrzymujące do czasu rozpoznania decyzję MKiDN o połączeniu Muzeum II Wojny Światowej z Muzeum Westerplatte.
O wizji wystawy stałej, pierwszych od 1945 r. kompleksowych wykopaliskach archeologicznych i pomyśle łączenia placówki z Muzeum II Wojny Światowej mówi Mariusz Wójtowicz-Podhorski, dyrektor Muzeum Westerplatte i Wojny 1939.
Nowym dyrektorem placówki został dr Karol Nawrocki.
Córka gen. Andersa zadeklarowała chęć przekazania placówce większej liczby pamiątek po ojcu.
- To muzeum, jak każde ludzkie dzieło, musi mieć odniesienie do Boga. Tym bardziej że jest to muzeum tajemnicy zła, tajemnicy ofiar, ale także i świętych - mówił 8 maja podczas poświęcenia Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku abp Sławoj Leszek Głódź.
Dr Karol Nawrocki, dyrektor placówki, wyjaśnia jak w najbliższej przyszłości zmieni się wystawa stała.
- Szczególnie zafascynowało mnie to, że życie i działalność tego duchownego to klamra spinająca kilka dekad najnowszej historii Polski - mówi Jolanta Roman-Stefanowska, autorka filmu "Pseudonim Czeremosz".
Wicepremier Jarosław Gowin po raz pierwszy zwiedził wystawę stałą Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku.
- O zbrodni wołyńskiej przez kilkadziesiąt ostatnich lat mówiono albo za mało, albo prawie wcale. To zbrodnia przerażająca, niezwykle okrutna, a z perspektywy miejsc, w których się dokonywała, była wydarzeniem najważniejszym i najtragiczniejszym w ich historii - mówił podczas wernisażu wystawy prof. Mirosław Golon, dyrektor gdańskiego IPN.