Powstające w Gdańsku Muzeum II Wojny Światowej poszukuje eksponatów. Placówka ma zostać otwarta we wrześniu 2014 roku. Jej pracownicy już dziś czekają na listy, dokumenty i fotografie oraz różnego rodzaju przedmioty - zarówno związane z walkami Polaków na frontach II wojny, jak i z życiem codziennym w tamtym czasie.
Jak wyjaśnił PAP wicedyrektor Muzeum Janusz Marszalec, specyfiką gdańskiej placówki będzie próba pokazania historii II wojny światowej przez pryzmat życia konkretnych ludzi.
"Chcemy pokazać codzienność wojskowych i cywilów, życie przeciętnego Kowalskiego w tamtym czasie" - mówi Marszalec, dodając, że jeśli chodzi o eksponaty, pracownicy placówki liczą głównie na zbiory rodzinne.
M.in. za pośrednictwem swojej strony internetowej (www.muzeum1939.pl) muzeum apeluje o udostępnienie pamiątek przechowywanych przez Polaków, a związanych z czasem II wojny.
"Poszukujemy fotografii, listów, pamiętników, dokumentów osobistych, prasy oraz innego rodzaju przekazów słownych i ikonograficznych związanych z oporem wobec totalitaryzmów sowieckiego i niemieckiego, w tym osób przymuszanych do służby w okupacyjnych formacjach militarnych i paramilitarnych" - piszą m.in. muzealnicy.
Pracownikom placówki zależy także na "materialnych świadectwach II wojny światowej", w tym elementach ubioru, umundurowania, uzbrojenia i wyposażenia wojskowego. Przy tej okazji dodają, że nie chcą za wszelką cenę stać się posiadaczami rodzinnych skarbów. "Wystarczy, jeśli umożliwią nam Państwo ich skopiowanie" - wyjaśniają.
Jak poinformował PAP Marcin Westphal zajmujący się w muzeum zbiorami, placówka ma już w swoich zasobach około tysiąca różnego typu dokumentów, listów i fotografii oraz kilkaset przedmiotów.
"Mamy sporo listów pisanych przez więźniów obozów koncentracyjnych do rodzin. Są to listy z Mauthausen czy Auschwitz, noszące często ślady cenzury obozowej - powycinane słowa czy całe zdania. Mamy też grypsy pisane z więzień Gestapo" - powiedział Westphal.
Jak wyjaśnił, muzeum posiada już także spory zbiór tzw. sztuki okopowej, czyli przedmiotów wykonanych przez żołnierzy w czasie walk, ale też w czasie pobytu w obozach jenieckich. Wśród tych eksponatów są m.in. papierośnice wykonywane z blachy, popielniczki czy kieliszki z łusek po różnej wielkości pociskach czy szachy z ebonitu lub innego przetopionego tworzywa.
Jak zaznaczył Westphal, w dotarciu do wielu eksponatów pomagają placówce wolontariusze. "A zwłaszcza nauczyciel jednej z gdańskich szkół, Waldemar Stopczyński, który zaraża swoich uczniów pasją badania rodzinnych historii i grzebania na strychach" - powiedział Westphal.
Jak wyjaśniają pracownicy muzeum, to m.in. dzięki pomocy nauczyciela placówka pozyskała bogaty zbiór dokumentów i pamiątek związanych z płk Władysławem Kamińskim. "Był to żołnierz Legionów Piłsudskiego, później oficer okręgu wileńskiego ZWZ, który został aresztowany przez Sowietów i przez Syberię trafił do armii Andersa, a potem do sił zbrojnych na Zachodzie. Jego szlak bojowy skończył się pod Monte Cassino, gdzie zginął" - poinformował PAP Marszalec.
W zasobach muzeum znajduje się także bogaty zbiór unikatowych mikrofilmów. Uwieczniono na nich niemal 9,5 tys. dokumentów związanych z Polakami przebywającymi w Rumunii w latach 1939-45, w tym z przedstawicielami internowanych polskich władz.
Mikrofilmy zawierające niedostępne wcześniej dla polskich historyków materiały (m.in. prywatną korespondencję adresowaną do marszałka Rydza-Śmigłego czy zapiski komisarza policji rumuńskiej na temat działań podjętych w celu udaremnienia ucieczki Józefa Becka i związanych z nim polityków oraz wojskowych) trafiły do placówki przed kilkoma miesiącami. Podarowała je Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego, która z kolei pozyskała mikrofilmy dzięki współpracy z Rumuńską Służbą Informacyjną.
Muzeum II Wojny Światowej będzie miało swoją siedzibę w Gdańsku, niedaleko historycznej Poczty Polskiej, w rejonie ul. Wałowej (na terenie obecnej zajezdni autobusowej). W najbliższych tygodniach rozpisany zostanie międzynarodowy konkurs architektoniczny na projekt budynku. Budowa placówki mogłaby ruszyć na przełomie 2011/2012 roku, a jej uroczyste otwarcie planuje się 1 września 2014 roku.
Poza rozlokowaną na ok. 4 tys. m kw. wystawą stałą, w muzeum znajdzie się także około tysiąca metrów powierzchni na wystawy czasowe. Oprócz funkcji wystawienniczych, muzeum ma też pełnić rolę ośrodka edukacji, kultury oraz nauki. Placówka będzie także prowadzić badania naukowe i działalność wydawniczą oraz pełnić funkcję centrum spotkań krajowych i międzynarodowych.
Sugerował, że obecna administracja może doprowadzić do wojny jądrowej.
Rusza również pilotażowy program przekazywania zasiłków na specjalną kartę płatniczą.
Tornistry trafią do uczniów jednej ze szkół prowadzonych przez misjonarki.
Caritas rozpoczęła zbiórkę na remont Ośrodka dla osób w kryzysie bezdomności w Poznaniu.