Szukany tag:
uporządkuj wyniki:
Od najnowszego do najstarszego » | Od najstarszego do najnowszego
Wyszukujesz w serwisie info.wiara.pl
wyszukaj we wszystkich serwisach wiara.pl » | wybierz inny serwis »
Silny lobbing przedsiębiorców utrudnia przepychanie w Polsce proekologicznych ustaw przez parlament i rząd, mówi w wywiadzie dla "Polski The Times" minister środowiska Andrzej Kraszewski.
1 miliard 100 milionów euro - tyle według włoskiej firmy konsultingowej kosztuje Italię obecny kryzys śmieciowy w rejonie Neapolu, spowodowany przez gwałtowne protesty mieszkańców przeciwko planom utworzenia nowego wysypiska, największego w Europie.
Premier Włoch Silvio Berlusconi obiecał w czwartek, że za trzy dni w Neapolu nie będzie już śmieci na ulicach. Szef rządu przebywał w pogrążonej od miesiąca w kryzysie śmieciowym Kampanii.
W nocy z soboty na niedzielę strażacy gasili w Neapolu 25 pożarów gór odpadków, podpalanych przez zirytowanych kryzysem śmieciowym mieszkańców. Na ulicach Neapolu, przede wszystkim w centrum, leży 1700 ton śmieci.
W zasypanym śmieciami Neapolu pogłębia się chaos; na ulicach leży 2200 ton nieuprzątniętych odpadków. Zdesperowani mieszkańcy peryferii organizują na obrzeżach miasta gwałtowne protesty przeciwko wywożeniu śmieci do ich miejscowości.
3800 ton śmieci zebrano w ciągu sześciu dni w zbiorniku przed zaporą Trzech Przełomów na Jangcy - podały w czwartek chińskie służby prasowe.
Neapol znalazł się na skraju katastrofy ekologicznej - podają w sobotę włoskie media, informując o pogarszającej się sytuacji w głównym mieście Kampanii, pogrążonym w kryzysie śmieciowym. Na ulicach leży tam 1200 ton niewywiezionych odpadków.
Na ulicach Neapolu co godzinę przybywa 50 ton śmieci, które nie są wywożone z powodu przepełnienia niemal wszystkich okolicznych wysypisk - poinformowały w poniedziałek władze miasta.
Rząd Silvio Berlusconiego zaapelował w piątek do poszczególnych regionów Włoch, aby "wniosły swój wkład" w rozwiązanie kryzysu śmieciowego w Neapolu. Chodzi o to, aby zgodziły się przyjąć odpadki, dla których nie ma miejsca na wysypiskach w Kampanii.
Biznesmeni, adwokaci i kupcy demonstrowali w niedzielę w Neapolu przeciwko hańbie, jaką jest - ich zdaniem - to, co dzieje się na ulicach miasta, zasypanych tonami niewywiezionych śmieci. Trzymając worki na odpadki tysiąc manifestantów przeszło przez Neapol.