1 miliard 100 milionów euro - tyle według włoskiej firmy konsultingowej kosztuje Italię obecny kryzys śmieciowy w rejonie Neapolu, spowodowany przez gwałtowne protesty mieszkańców przeciwko planom utworzenia nowego wysypiska, największego w Europie.
Od dłuższego czasu w rejonie Terzigno i innych miejscowości położonych w rejonie Wezuwiusza dochodzi do starć między manifestantami a policją, która usiłuje zagwarantować bezpieczny przejazd śmieciarek na składowiska odpadków. Wiele pojazdów zostało zniszczonych i podpalonych. Na ulicach Neapolu leżą zaś tony niewywiezionych śmieci.
Firma konsultingowa Althesys oszacowała, że każdego Włocha obecny kryzys, drugi w ciągu dwóch lat, kosztuje około 20 euro.
Ponadto według tych obliczeń straty poniesione w ostatnim dziesięcioleciu w rezultacie niewłaściwego zarządzania wywozem i utylizacją śmieci wyniosły we Włoszech 18 miliardów euro, podczas gdy zyski z recyklingu należy szacować na 6,7 miliarda euro.
Rusza również pilotażowy program przekazywania zasiłków na specjalną kartę płatniczą.
Tornistry trafią do uczniów jednej ze szkół prowadzonych przez misjonarki.
Caritas rozpoczęła zbiórkę na remont Ośrodka dla osób w kryzysie bezdomności w Poznaniu.
"Nikt (nikogo) nie słucha" - powiedział szef sztabu UNFICYP płk Ben Ramsay. "Błąd to kwestia czasu"
Wydarzenie mogło oglądać na ekranach telewizorów ponad 500 milionów ludzi na całym świecie.