1 miliard 100 milionów euro - tyle według włoskiej firmy konsultingowej kosztuje Italię obecny kryzys śmieciowy w rejonie Neapolu, spowodowany przez gwałtowne protesty mieszkańców przeciwko planom utworzenia nowego wysypiska, największego w Europie.
Od dłuższego czasu w rejonie Terzigno i innych miejscowości położonych w rejonie Wezuwiusza dochodzi do starć między manifestantami a policją, która usiłuje zagwarantować bezpieczny przejazd śmieciarek na składowiska odpadków. Wiele pojazdów zostało zniszczonych i podpalonych. Na ulicach Neapolu leżą zaś tony niewywiezionych śmieci.
Firma konsultingowa Althesys oszacowała, że każdego Włocha obecny kryzys, drugi w ciągu dwóch lat, kosztuje około 20 euro.
Ponadto według tych obliczeń straty poniesione w ostatnim dziesięcioleciu w rezultacie niewłaściwego zarządzania wywozem i utylizacją śmieci wyniosły we Włoszech 18 miliardów euro, podczas gdy zyski z recyklingu należy szacować na 6,7 miliarda euro.
Rośnie zagrożenie dla miejscowego ekosystemu i potencjalnie - dla globalnego systemu obiegu węgla.
W lokalach mieszkalnych obowiązek montażu czujek wejdzie w życie 1 stycznia 2030 r. Ale...
- poinformował portal Ukrainska Prawda, powołując się na źródła.