Szukany tag:
uporządkuj wyniki:
Od najnowszego do najstarszego | Od najstarszego do najnowszego »
Wyszukujesz w serwisie info.wiara.pl
wyszukaj we wszystkich serwisach wiara.pl » | wybierz inny serwis »
Prawdopodobnie w najbliższych dniach możliwa będzie wizja lokalna w wyrobisku kopalni "Wujek-Śląsk", gdzie w piątek zapalenie i wybuch metanu zabiły 14 i raniły 40 górników - ocenił po pierwszym posiedzeniu specjalnej komisji, badającej przyczyny tragedii, jej szef, wiceprezes Wyższego Urzędu Górniczego (WUG) Wojciech Magiera.
Czteroosobowy zespół prokuratorów do prowadzenia śledztwa w sprawie piątkowej katastrofy w kopalni "Wujek-Śląsk" powołała we wtorek Prokuratura Okręgowa w Katowicach - poinformowała podczas wtorkowego briefingu rzeczniczka prokuratury prok. Marta Zawada-Dybek.
Ocena bieżącej sytuacji w kopalni "Wujek-Śląsk" po piątkowym zapaleniu metanu, zapoznanie się z roboczymi ustaleniami dotyczącymi wypadku i akcji ratowniczej oraz określenie tematów potrzebnych ekspertyz i możliwego terminu wizji lokalnej - to główne punkty pierwszego posiedzenia specjalnej komisji, która ma wyjaśnić przyczyny katastrofy.
Najwyższa Izba Kontroli rozpoczęła kontrolę dotyczącą planów wydobywczych spółek górniczych i bezpieczeństwa górników. Będą kontrolowane największe kopalnie, w tym "Wujek-Śląsk", gdzie w piątek doszło do katastrofy, w której zginęło 12 górników, dwóch zmarło w szpitalu, a 40 zostało rannych.
Przez noc pogorszył się stan trzech z pięciu górników leczonych po piątkowej katastrofie w kopalni "Wujek-Śląsk" na oddziale intensywnej terapii Centrum Leczenia Oparzeń w Siemianowicach Śląskich (CLO) - poinformował podczas wtorkowego briefingu dyrektor placówki dr Mariusz Nowak. Stan pozostałych przebywających tam rannych jest stabilny.
Premier Donald Tusk zapowiedział, że jeszcze we wtorek wyda zarządzenie w sprawie pomocy dla rodzin ofiar katastrofy w kopalni "Wujek-Śląsk". W zarządzeniu będzie zapisane "około 50 tysięcy dodatkowych świadczeń dla najbliższych rodzin tych, którzy zginęli" - powiedział szef rządu.
Podziemne pożary, spowodowane prawdopodobnie typowym w górnictwie samozagrzaniem węgla, odkryto w nocy z poniedziałku na wtorek w dwóch śląskich kopalniach: "Mysłowice-Wesoła" i "Piekary". Załogę bezpiecznie wycofano, nikt nie ucierpiał.
Skutki piątkowej katastrofy w kopalni "Wujek-Śląsk", widoczne w podziemnych wyrobiskach, wskazują, że doszło tam nie tylko do zapalenia, ale i następującego po nim wybuchu metanu - ocenia prezes Wyższego Urzędu Górniczego (WUG), Piotr Litwa.
O powstrzymanie się od nieodpowiedzialnych komentarzy i oskarżeń do czasu wyjaśnienia przyczyn katastrofy w kopalni "Wujek-Śląsk" zaapelował Związek Pracodawców Górnictwa Węgla Kamiennego (ZPGWK).
Wstępne informacje nie wskazują, by w kopalni "Wujek-Śląsk" była prowadzona tzw. cicha akcja ratownicza, a wcześniejsze kontrole nie potwierdziły, by fałszowano tam wskazania stężeń metanu. Możliwe, że przed tragedią nastąpił niespodziewany, nagły wypływ tego gazu - wynika ze wstępnych ustaleń nadzoru górniczego w sprawie piątkowej tragedii.