Szukany tag:
uporządkuj wyniki:
Od najnowszego do najstarszego | Od najstarszego do najnowszego »
Wyszukujesz w serwisie info.wiara.pl
wyszukaj we wszystkich serwisach wiara.pl » | wybierz inny serwis »
Do jesieni nadzór górniczy przygotuje kompendium informacji potrzebnych inwestorom, zainteresowanym poszukiwaniem i wydobyciem gazu łupkowego w Polsce. Chodzi m.in. o zbiór reguł i przepisów, związanych z rozpoczęciem takiej działalności.
Powódź na południu Polski dotknęła blisko 50 odkrywkowych zakładów górniczych, eksploatujących głównie złoża kruszyw. Podtopione lub zalane są wyrobiska lub obiekty takich kopalń w woj. małopolskim, śląskim, opolskim i podkarpackim.
Dwaj górnicy z kopalni "Mysłowice-Wesoła" doznali niezagrażających życiu poparzeń, gdy w rejonie, gdzie pracowali, zapalił się metan. 18 innych górników bezpiecznie wycofano z zagrożonego rejonu - podał Wyższy Urząd Górniczy.
Spośród ponad 60 wniosków, skierowanych w ciągu minionych 10 lat do środowiska naukowego po katastrofach górniczych, udało się zrealizować niespełna połowę. Nadzór górniczy i naukowcy zapewniają, że zrobią wszystko, by wnioski z katastrofy w kopalni "Wujek-Śląsk" nie trafiły do szuflady.
Używana pod ziemią odzież robocza, buty, maski i hełmy - to elementy wyposażenia górników, których jakość najczęściej budziła zastrzeżenia nadzoru górniczego. Inspektorzy kontrolują ich jakość, bo także od niej zależy bezpieczeństwo w kopalniach.
Niewystarczająca wentylacja, zły stan urządzeń, nieprawidłowości w organizacji pracy i profilaktyce złożyły się na przyczyny wrześniowej katastrofy w kopalni "Wujek-Śląsk", gdzie zginęło 20 górników. Eksperci oceniają, że zawinił człowiek, a nie natura.
Działająca od ponad pół roku komisja wyjaśniająca okoliczności wrześniowej katastrofy w kopalni "Wujek-Śląsk" przyjęła w poniedziałek tekst sprawozdania końcowego i zakończyła prace. Opinia publiczna pozna raport komisji 30 marca.
Blisko 70 razy inspektorzy nadzoru górniczego wstrzymywali w tym roku prowadzone niezgodnie z zasadami roboty górnicze w kopalniach węgla kamiennego, a ponad 300 razy zatrzymywali pracę wadliwych urządzeń - wynika z informacji Wyższego Urzędu Górniczego.
Nie byłoby wrześniowej tragedii w kopalni "Wujek-Śląsk", gdyby wszystkie urządzenia elektryczne były sprawne, a metan nie gromadził się w zbyt długich chodnikach przyścianowych - wynika z informacji Wyższego Urzędu Górniczego w Katowicach.
Zmniejszenie intensywności eksploatacji węgla, przegląd budynków pod kątem odporności na wstrząsy i zagęszczenie sieci stanowisk sejsmologicznych - to zalecenia po środowym posiedzeniu Komisji ds. Ochrony Powierzchni w Wyższym Urzędzie Górniczym w Katowicach (WUG).